Gwiazda MLB oraz Milwaukee Brewers Christian Yelich zostaje w klubie na bardzo długo. Media w USA informują o dziewięcioletnim przedłużeniu umowy, chociaż tak na prawdę jest to 7 lat. Zawodnik ma jeszcze 2 lata obowiązującego kontraktu podpisanego w 2015 roku z Miami Marlins (poprzednia drużyna Yelicha). Zapolowy podpisał wtedy siedmioletnie przedłużenie umowy za 49 570 000 dolarów, które zawierało opcję drużyny na sezon 2022 za 15 mln $. Brewers zrezygnowali ze swojej klauzuli i podpisali przedłużenie o kolejne 7 lat. W ten sposób Yelich przez 9 lat zarobi 215 milionów dolarów. OF w rozpoczynającym się za 18 dni sezonie zarobi "skromne" 12.5 "bańki". W rozgrywkach 2021 na jego konto wpłynie 14 mln "zielonych". Nowa umowa wejdzie w życie w 2022 i wtedy będzie już na prawdę "grubo" ponieważ Yelich za swoją grę będzie otrzymywał wynagrodzenie rzędu 26 mln dolarów za sezon. Kontrakt zawiera obustronną opcję na sezon 2029 w wysokości 20 mln albo buyout za 6.5 miliona. Ktoś powie, że nie jest to aż tak duża umowa biorąc pod uwagę to, jakie kwoty dostali Trout, Harper czy Machado. Otóż jest to duży kontrakt ponieważ team z Milwaukee do hojnych nie należy. Poprzedni rekord klubu jeśli chodzi o wysokość umowy to pięcioletnie przedłużenie umowy z Ryanem Braunem za 105 milionów. To, że Brewers sięgnęli głęboko do kieszeni ma związek z tym, że stracili Yasmani Grandala oraz Mike'a Moustakasa. Nie mogli pozwolić sobie na stratę swojej największej gwiazdy. Yelich to NL MVP z 2018 roku, który zajął drugie miejsce w zakończonym niedawno sezonie w głosowaniu na tę nagrodę (kontuzja kolana wyeliminowała go z wyścigu o NL MVP 2019). W MLB gra od 7 lat. W tym czasie zanotował następującą linijkę .301/.383/.492 oraz zdobył 139 home runów (80 HR łącznie zaliczył w samych tylko sezonach 2018 i 2019).

Chicago White Sox oraz trzeciobazowy Yoan Moncada doszli do porozumienia w sprawie pięcioletniego przedłużenia umowy. W tym czasie na konto zawodnika wpłynie 70 milionów dolarów. Umowa zawiera gwarantowane 65 mln oraz opcję drużyny za ostatni sezon w wysokości 25 milionów lub buyout (5 mln $). Drużyna z "Wietrznego Miasta" doceniła dobrą grę zawodnika w ostatnim sezonie (linijka .315/.367/.548 oraz 25 HR oraz 79 RBI w 132 występach)

>>> Z innych wiadomości:

>>> Media w USA informują że podczas wolnej agentury Toronto Blue Jays wyłożyli na stół trzyletnią umową, którą zaoferowali Mike'owi Moustakasowi. Zawodnik jednak "przeczekał sytuację" i podpisał z Reds czteroletni kontrakt za 64 mln $.

>>> Ben Zobrist, który związany był w ostatnim sezonie z Chicago Cubs robi sobie rok wolnego. Po zakończonych rozgrywkach 2019 stał się on wolnym agentem. Mimo 38 lat na karku prawdopodobnie znalazłby sobie zatrudnienie wcześniej czy później. Wpływ na decyzję utility playera miały sprawy osobiste (m.in. rozwód) i chęć ich poukładania przez co opuścił on znaczną część ostatnich rozgrywek. Zobrist powiedział, że oficjalnie nie kończy kariery i prawdopodobnie będzie chciał wrócić w sezonie 2021

>>> Miotacz Red Trevor Bauer trafił "na dywanik" komisarza ligi Roba Manfreda po tym jak nazwał go "żartem". Ponowie wyjaśnili sobie wszystko, a Buer powiedział w rozmowie z mediami, że spotkanie było ono owocne, a rozmowa dobra

>>> Aaron Judge nie będzie dostępny na Opening Day. Zawodnik doznał złamania żebra. Klub nie wyklucza operacji, co będzie się wiązało z dłuższą przerwą.

>>> Mets zastrzegą numer 36, z którym występował Jerry Koosman bohater World Series 1969. Ceremonia odbędzie się 13 czerwca podczas meczu z Nationals

>>> RHP Collin McHugh, który po zakończonym sezonie stał się wolnym agentem podpisał jednoroczną umowę z Red Sox (przez całą swoją karierę związany z Astros). Kontrakt zawiera gwarantowane 600 000 dolarów, jednak jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie przewidziane bonusy to na konto zawodnika może trafić łącznie nawet 3 625 000 $.

>>> Alex Rodriguez podczas ostatniego podcastu ESPN powiedział, że Houston Astros zasługują na wszystko co spotkają na swojej drodze w najbliższej przyszłości. Trochę "przyganiał kocioł garnkowi", ale trudno się nie zgodzić z A-Rodem. Były gwiazdor Yankees dostał zawieszenie za stosowanie dopingu, ale jak twierdzi to co zrobili Astros jest gorsze i miało realny wpływ na zdobycie mistrzostwa. Na koniec dodał: ”Myślę, że jedyną rzeczą, która naprawdę zdenerwowała fanów, jest to, że oszukujesz, wygrywasz mistrzostwo, nie ma zawieszenia, a potem nie ma wyrzutów sumienia”