Tampa Bay Rays mogli być załamani po trzech porażkach z rzędu, ale udało im się zatrzymać Astros w decydującym momencie. Ekipa z Florydy prowadziła już 3-0 po dwóch inningach dzięki 2 run HR w wykonaniu ALCS Randy Arozareny i solo HR Mike'a Zunino. Starter Rays Charlie Morton po raz kolejny rozegrał świetny mecz w Postseason. Miotacz, który w 2017 miał świetne występy dla Houston Astros w Postseason zatrzymał swoją byłą drużynę, która nie pojawi się w World Series po raz trzeci w ostatnich czterech latach. Oprócz Mortona widzieliśmy też na górce Nicka Andersona, który wszedł na boisko w szóstym inningu i zdobył kluczowego outa. W ósmym inningu przy wyniku 4-0 to Peter Fairbanks wszedł na boisko z zawodnikami na bazach. Z załadowanymi bazami Carlos Correa zaliczył 2 run single, ale następny pałkarz Alex Bregman został wyautowany przez strikeout. W Dziewiątym inningu Astros nie zdołali rozpocząć groźnego ataku i to Rays świętowali awans do World Series. Zespół, który nie wydaje dużo pieniędzy na zawodników pokonał w tegorocznej edycji Postseason znacznie bogatsze drużyny i już w przyszłym tygodniu będą grać z kolejną bogatszą ekipą. Po NLCS game 7 dowiemy się, czy będą to Los Angeles Dodgers czy Atlanta Braves.

Drużyna z LA już w pierwszym inningu game 6 zdobyła trzy runy, Home Runy zaliczali Corey Seager i Justin Turner. W drugim inningu Braves mieli okazję odpowiedzieć swoim rywalom, pierwsi trzej pałkarze dostali się na bazę i były one zapełnione. Walker Buehler postawił na regularne narzucanie fastballi z prędkością 100mph, przez co Riley i Markakis zostali wyautowani przez strikeout, a Pache zaliczył trzeci out i to był koniec inningu. Okazało się, że do końca spotkania zdobyty został już tylko jeden run, więc Atlanta może żałować tej niewykorzystanej sytuacji. Acuna miał RBI double w siódmym inningu, ale to nie wystarczyło. Kenley Jansen zaliczył save'a, przez co stan serii wyrównał się. W game 7 starterem Braves będzie Ian Anderson. Dodgers mogą postawić na Tony Gonsolina albo Julio Uriasa, który miał 3 dni przerwy. Prawdopodobnie zobaczymy sporo miotaczy po obu stronach. Niewykluczone, że na boisku w kluczowej sytuacji pojawi się też Clayton Kershaw, fani baseballowi doskonale wiedzą, że często zdarzały mu się gorsze występy w najważniejszych momentach.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się