Los Angeles Dodgers zdobywcą World Series 2020
Los Angeles Dodgers czekali na to 32 lata, ale ”wreszcie jest”. World Series 2020 zdobyli zawodnicy z Kalifornii. W szóstym, decydującym spotkaniu Dodgersi pokonali Rays 3 – 1. Nagroda MVP World Series trafiła w ręce Corey’a Seagera. W LA świętują podwójnie, ponieważ całkiem niedawno po mistrzostwo NBA sięgnęli Los Angeles Lakers. Nie brakuje oczywiście złośliwości w kierunku obydwu ekip, że to przez skrócony sezon. Ja uważam, że to nie prawda. Nikt za nich tych meczów nie wygrał. Zdobyli tytuły zasłużenie. Oddajmy mistrzom, to co mistrzowskie.
Przejdźmy jednak do spotkania. Mecz lepiej zaczęli zawodnicy Tampy. Już czwarty narzut Gonsolina poza boisko posłał rookie Randy Arozarena. Rays prowadzili 1-0. Przy okazji należy wspomnieć, że dla zapolowego było to bardzo udane postseason. I gdyby przyznawano tytuł MVP za wszystkie gry posezonowe, a nie za konkretne serie, to ta nagroda trafiłaby w ręce 25-letniego zawodnika. Kubańczyk zaliczył łącznie 10 home runów (w tym 3 w World Series), co jest najlepszym wynikiem w historii MLB, jeśli chodzi o pojedynczy sezon. Jest również najlepszy jeśli chodzi o: rozegrane mecze (20), At Bat (77), plate apperances (86), odbicia (29 H) oraz zdobyte bazy (64 TB). Ma szansę na świetną karierę, oby tego nie zmarnował. Sytuacja nie uległa zmianie do połowy szóstego inningu. Mecz życia rozgrywał Blake Snell, który "trzymał za jaja" pałkarzy Dodgers. Miał ”wejście smoka”. W pierwszym inningu zaliczył 3 strikeouty, a po zakończeniu trzeciego miał 6 K’s na 9 outów. Jakby tego było miało w czwartym inningu ponownie zaliczył 3 strikeouty. Ogólnie miotacz podczas 5.1 IP zaliczył 9 strikeoutów na 16 możliwych outów. Pozwolił na tylko dwa odbicia. Nadszedł szósty inning. Pierwszy narzut Snella odbija AJ Pollock, jednak obrona Rays jest na posterunku - pop out. Następnie miotacz ekipy z Florydy pozwala na single Austina Barnesa. W tym momencie manager Kevin Cash cytując legendarnego Kargula i Pawlaka popełnia "historyczną omyłkie" i zdejmuje miotacza Rays z pola bitwy. Ja się w tym momencie pytam dlaczego, po co to, Dodgers mu zapłacili? Snell schodząc z boiska miał tylko 73 wykonane narzuty. Pitcher nie mógł uwierzyć w to co, się dzieje. Kamery wychwyciły tylko wymowne ”F**k da*n”. Trudno się z nim nie zgodzić. Startera Rays zastępuje Nick Anderson, który w swoim trzecim narzucie pozwala na double Mookiego Bettsa (Barnes na 3ciej). Czwarty narzut miotacza to wild pitch, po którym Dodgers zdobywają swój pierwszy run, ponieważ Barnes dobiega do bazy domowej. Run obciąża konto Snella, którego nie ma już w tym momencie na boisku. Ma to związek z tym, że to on wpuścił łapacza LAD na pierwszą bazę na początku inningu. Za jakiś czas na pałce pojawia się Corey Seager, który odbija piłkę w kierunku Ji-Man Choia. Ten bez namysłu posyła piłkę w kierunku bazy domowej by zapobiec stracie runa, jednak Betts jest szybszy (fielders choice). Dodgers prowadzą 2-1. Atmosferę podgrzewa Justin Turner, który mocnym wybiciem posyła piłkę daleko w stronę zapola. Wydawało się, że będzie home run, ale Randy Arozarena łapie piłkę. Przed początkiem ósmego inningu Justina Turnera zastępuje Enrique Harnandez. Jak się potem okazało Turner miał pozytywny wynik testu na covid-19. Zawodnik został odizolowany od reszty grających. Potem okazało i tak celebrował z resztą drużyny zdobycie mistrzostwa.
Turner za pomocą twittera poinformował, że nie ma objawów i czuje się dobrze. We wspomnianej ósmej zmianie będący pierwszy w kolejce do pałkowania Mookie Betts zdobywa solo home runa. Dodgers podwyższają prowadzenie na 3 – 1, którego nie oddają do końca meczu. Następuje dziewiąty inning, a będący na boisku od końca siódmego inningu (2.1 IP, 4 K's) Julio Urias szykuje się do swojego 27 narzutu w tym spotkaniu. Żona Magica Johnsona wyciąga telefon by uwiecznić zbliżającą się wielkimi krokami chwilę. 27 narzut Uriasa ląduje w rękawicy łapacza Dodgers Austina Barnesa. Mamy strikeout. Dodgers z tytułem mistrzowskim. Reszta jest już historią. Zawodnikiem dnia zostaje dziś cała drużyna Los Angeles Dodgers. Zdobyli tytuł. Należało im się. Jak wspomniałem we wstępie MVP World Series (Willie Mays World Series MVP Award) zdobył Corey Seager, który podczas sześciu meczów z Rays zapracował na następujące średnie: statystyki: BA .400, 1.256 OPS, 2 HR, 5 RBI. Shortstop jest ósmym zawodnikiem w historii MLB, który zdobył MVP LCS oraz World Series podczas tego samego postseason. Jest też drugim zawodnikiem w historii Dodgers, który tego dokonał. Pierwszy był Orel Hershiser w 1988 roku. Historia zatoczyła koło. Legendarny komentator sportowy Vin Scully, który komentował mecze Dodgers (Brooklyn/Los Angeles) nieprzerwanie od 1950 do 2016 roku poproszony o komentarz zażartował w charakterystyczny dla siebie sposób: "Dlaczego trwało to tak długo". Po chwili już całkiem poważnie dodał: "To trwało 32 lata i ludzie byli sfrustrowani. Być może smakuje to tak słodko, ponieważ trzeba było na to czekać tak długo". Scully odniósł się też do Rays mówiąc: "Nie chcę nikogo poniżyć, ale kiedy ta seria (World Series - przyp. red.) się rozpoczęła, to myślałem, że Dodgers wygrają w pięciu meczach. To prawdopodobnie głupia rzecz do powiedzenia, ale to nie błędy Dodgers, a po prostu hołd dla Rays (że grali sześć gier - przyp. red.). Nie wyglądają na groźnych w telewizji. Nie wyglądają na drużynę, która zdobywa dużo runów. Spójrz na nich. Załadują wszystkie bazy albo nie mają żadnego outu lub biegacze na pierwszej i trzeciej próbują skraść bazę domową. Nie mieli wystarczającej siły ognia. Byłbym totalnie zszokowany gdyby Dodgers to przegrali". Nie zgodzę się z Tobą Vin. Rays pokazali świetny baseball oraz team spirit. Oprócz pierwszego i trzeciego spotkania to Tampa nie odstawała tak bardzo od wielkich i bogatych Dodgers. Po latach ludzie będą pamiętać, że Dodgers wygrali mistrzostwo, ale też to, że "podręcznikowo" zepsuli prowadzenie w czwartym meczu. Walk-off Rays to już w tym momencie klasyka gatunku. Kto wie, czy żeby nie błąd managera Rays, to być może mielibyśmy game 7. To jest sport. Cieszy też to, że Kershaw w końcu zdobył World Series, dzięki czemu zmazał przynajmniej częściowo złą opinię jeśli chodzi o jego grę w postseason. Jedno wiem na pewno, to było najlepsze World Series od lat. Kto by się spodziewał, że będzie aż tyle emocji. To że Rays dotarli aż do WS to historia kopciuszka. Bo jak inaczej nazwać to że Rays, którzy są biednym klubem (wartość 1 mld $) stawili czoła bogatemu gigantowi (prawie 4 mld $). W sezonie zdobyli 60 runów mniej niż Dodgers, a mimo to walczyli jak równy z równym. Szacunek należy się tak samo Dodgers, jak i Rays. Obie drużyny pokazały kawał dobrej gry, a ktoś musiał wygrać, bo taki jest sport. To jego święte prawo. Na koniec i tak wygrywa piękno baseballu. I to jest w tym wszystkim najpiękniejsze. Ja w imieniu redakcji mlb.com.pl pragnę podziękować wszystkim czytelnikom za to, że byliście razem z nami podczas tego dziwnego sezonu. Nie oznacza to, że ”pakujemy walizki”. Co to, to nie. Będą się pojawiały tematyczne artykuły, bieżące plotki czy wydarzenia, a także analizy Patricka. Sezon się zakończył, ale my już czekamy na następny. Jedno na koniec: Play ball.
# Skrót meczu (bezpośredni link na YT: https://www.youtube.com/watch?v=L5byCxvRFXQ
# Ponad 20-minutowa relacja (bezpośredni link na YT: https://www.youtube.com/watch?v=jT6B4MP3FNw
Komentarze
Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się