Mamy pierwszą umowę o wartości przekraczającej 50mln w tym offseason! Reliever Liam Hendriks zarobi 54mln przez następne 3 lata gry i jest opcja klubowa na 2024 rok o wartości 15mln. Co ciekawe, jeśli jej nie zaakceptują, to również będą musieli zapłacić Australijczykowi 15mln, ale będą mogli tę kwotę rozłożyć. White Sox gwarantują zatem Hendriksowi 69mln, ale Liam zasłużył sobie na taki kontrakt. Były closer A's od września 2018 roku prezentuje się rewelacyjnie. Co ciekawe, drużyna z Oakland odsunęła go od 40 osobowego składu w 2018 roku, ale nikt nie skorzystał z możliwości pozyskania miotacza i w MiLB Liam popracował nad sposobem narzucania i dokonał prawdziwej przemiany. W 2019 roku miał ERA 1.8 w 85.1 IP, w 2020 ERA wynosiło 1.78 w 25.1 IP. Dodatkowo w ostatnim Postseason zaprezentował się z dobrej strony i po wykonaniu 48 narzutów w game 2 Wild Card Series A's vs White Sox miotacz zaliczył kluczowego save'a w game 3. Ekipa z Chicago widziała na żywo jak Hendriks wyeliminował ich z dalszej części rozgrywki, więc koniecznie chcieli rozpocząć przyszły sezon z takim dominatorem w składzie. White Sox pozyskali już takich graczy, którym im brakowało w trakcie Postseason 2020. Herkuliam może nawet 3 inningi narzucić w kluczowej sytuacji, nie bez powodu otrzymał taką ksywę. White Sox zyskali najlepszego relievera na rynku, ale warto przypomnieć, że wolnym agentem został Alex Colome, który również był świetnym closerem, miał nawet ERA poniżej 1 w 2020 roku w 22.1 IP. Drużyna zyskała już ważnych graczy w tym sezonie ogórkowym, ale potrzebują jeszcze nowych zawodników do zwiększenia depthu. Przydałby się jeszcze jeden starter, reliever i pałkarz na DH.

Toronto Blue Jays spotkali się z Liamem, który kiedyś dla nich grał i był wartościowym relieverem w trakcie 2015 Postseason, ale teraz muszą skupić się na innych zawodnikach. Trevor Bauer i George Springer mogą powoli otrzymywać swoje wymarzone oferty. Kanadyjska ekipa ciągle pojawia się w nagłówkach, ale niczego spektakularnego jeszcze nie dokonała. W niedługim czasie sytuacja powinna się zmienić.

Nowa umowa Hendriksa była też powodem do dalszych narzekań kibiców A's na mediach społecznościowych. Brak zaoferowania oferty kwalifikacyjnej wydaje się być błędem, ale sam ten fakt pokazuje, że drużyna z Oakland martwi się o swoją sytuację finansową. Fani oskarżają właściciela Johna Fishera o brak zaangażowania w zespół, który przez lata często dostawał się do Postseason mimo braku wydawania ogromnych sum pieniężnych na zawodników. Jako fan Oakland byłem już mentalnie przygotowany na odejście Hendriksa, na brak powrotu Semiena też już się szykuję. Bullpen A's dalej powinno być silne, ale strata takie zawodnika będzie odczuwalna. To były bardzo dobre czasy dla klubu, kiedy doprowadzał przewagi do końca i życzę mu powodzenia w nowej drużynie. Od razu po Wild Card Series Liam pochwalił White Sox i powiedział, że stają się nową siłą w AL, która w najbliższych latach może regularnie walczyć o najwyższe cele. Teraz staje się częścią tego projektu.

Mówiąc jeszcze o Oakland, według raportów są jedną z trzech ekip, która najbardziej interesuje się Andrew Benintendim z Red Sox. Pozostałe drużyny to Houston Astros i Texas Rangers. Wszystko wskazuje na to, że 26 letni zapolowy zmieni barwy klubowe w tym offseason. To może być temat następnego newsa. Ten artykuł zakończymy jeszcze wiadomością o nowej umowie infieldera Daniela Robertsona z Milwaukee Brewers. Ekipa potrzebowała kogoś na lewą stronę infieldu i nowy gracz w jakimś stopniu rozwiązuje ten problem, ale prawdopodobnie będą jeszcze dalej szukać nowych wzmocnień.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się