Od kilku dni offseason przebiega bardzo spokojnie. Jake Odorizzi i Jackie Bradley Jr. dalej szukają nowej drużyny i jest to dwójka graczy, która wyróżnia się na tle pozostałych wolnych agentów. Fani Toronto Blue Jays chcą Odorizziego w swojej ulubionym zespole, ale jak na razie kanadyjska drużyna dodała do siebie Tommy Milone'a. Umowa jest mało ligowa, ale leworęczny miotacz powinien być poważnym kandydatem do zajęcia miejsca w aktywnym składzie. W ostatnich latach 34 letni baseballista miał dobry stosunek walków do strikeoutów, ale problemem jest duża liczba Home Runów zdobywanych przeciwko niemu. Na pewno Milone będzie w stanie być "zjadaczem inningów" i swoją obecnością wzmacnia depth Blue Jays. Ekipa z Toronto ma całkiem specyficzną rotację, ponieważ poza Hyun-Jin Ryu jest ona pełna miotaczy, którzy są utalentowani, ale mieli fatalne sezony 2020. Mowa tutaj o takich zawodnikach jak Ross Stripling, Stephen Matz, Robbie Ray i Tanner Roark. Jest jeszcze super prospekt Nate Pearson i Trent Thornton. Thomas Hatch, Anthony Kay i Ryan Borucki też potrafią grać w roli startera, ale w zeszłym sezonie byli przeważnie relieverami. Na pewno jest to drużyna, która może odnieść sukces, ale też nie trudno sobie wyobrazić sytuację, w której starterzy powtarzają swoje słabe sezony i Jays nie awansują z tego powodu do Postseason.

San Francisco Giants nie przestają sprowadzać do siebie ciekawych zawodników. Ekipa podpisała mało ligowe umowy z miotaczami Scottem Kazmirem i Jeremym Walkerem. Kazmir trzykrotnie był wybierany do All Star Game w swojej karierzę, ale nie widzieliśmy 37 letniego miotacza w MLB od 2016 roku. Walker był relieverem Braves i zadebiutował w MLB w 2019 roku, ale nie grał w zeszłym sezonie i został wyrzucony z ekipy w trakcie tego sezonu ogórkowego.

Z innych wiadomości warto wspomnieć o tym, że reliever Ryan Tepera wraca do Cubs. Zawodnik dowiedział się w grudniu o tym, że klub nie chciał mu zaoferować nowego kontraktu (non-tender), ale po kilku miesiącach strony się dogadały w sprawie nowej umowy. 33 latek zarobi 0,8mln i powinien być jednym z ważnych członków bullpen. Los Angeles Angels podpisali mało ligową umowę z doświadczonym miotaczem Jesse Chavezem i sprowadzili do siebie z waivers infieldera Jacka Mayfielda, który został odsunięty z 40 osobowego składu Atlanty Braves. Gdy drużyna sprowadza do siebie nowych zawodników i daje im gwarantowane kontrakty, to zajmują oni miejsce w 40 osobowym składzie. W późnej fazie sezonu ogórkowego drużyny z MLB mają je przeważnie już zapełnione, dlatego sporo przeciętnych zawodników skacze z jednej drużyny do drugiej. Guillermo Heredia jest przykładem takiego zawodnika. Zapolowy został już dwukrotnie usunięty z 40 osobowego składu w trakcie ostatnich kilku miesięcy. Kiedy Pirates to zrobili, to Mets znaleźli dla niego miejsce. Gdy Mets to zrobili, to Braves zrobili dla niego miesjce usuwając ze swojego 40 osobowego składu wspomnianego Mayfielda. Tak oto działa ten system i jeden ruch może wywołać taki efekt domina. Zostaniemy jeszcze w temacie Braves, ponieważ menadżer Brian Snitker przedłużył kontrakt z ekipą do 2023 roku z klubową opcją na 2024 rok. Przechodzimy teraz do Mets, ponieważ ekipa z Queens sprowadziła do siebie łapacza Caleba Josepha. Zawodnik nie jest wybitnym pałkarzem, ale dobrze gra w obronie i potrafi się komunikować z miotaczami. Koniec kariery ogłosił Kelvin Herrera. Wśród sukcesów relievera należy uznać zdobyte World Series z Kansas City Royals w 2015 roku i dwukrotny udział w All Star Game.

Już w tę niedzielę zaczną się mecze Spring Training, które na początku będą 7 inningowe. To jest kolejny ważny krok przed sezonem MLB, który ma się rozpocząć w czwartek 1 kwietnia. Wolni agenci mają zatem teoretycznie jeszcze miesiąc na załatwienie sobie nowych umów, ale im szybciej taki Odorizzi podpisze umowę, tym więcej czasu będzie miał na spokojne przygotowanie się do sezonu razem z drużyną. Czekamy już od jakiegoś czasu na jego ruch, ale dalej nie wiemy, gdzie będzie grał w przyszłym sezonie.