W ostatnich 3 sezonach A's awansowali do Postseason i w 2020 roku pojawiła się też wygrana seria w październikowych rozgrywkach. Celem na rok 2021 jest oczywiście wykonanie kolejnego kroku do przodu. W ekipie nie ma już Marcusa Semiena, Robbie Grossmama i Liama Hendriksa, ale drużyna dodała do składu innych uznanych zawodników. Trevor Rosenthal, Adam Kolarek i Sergio Romo dołączają do bullpen, zatem dalej będę raczej spokojny w trakcie oglądania końcówek spotkania, gdy Athletics będą prowadzić. J.B. Wendelken, Lou Trivino, Jake Diekman i wracający do składu Yusmeiro Petit również będą mieli pewne miejsce w bullpen, a ostatnie miejsce prawdopodobnie zajmie Burch Smith. Rotacja jest silna, Chris Bassitt po świetnym sezonie 2020 będzie starterem na Opening Day. Jesus Luzardo będzie nr 2 i liczę na to, że spełni wielkie oczekiwania kibiców. Dalej w rotacji jest Frankie Montas, który będzie próbował odbudować swoją formę i solidny Sean Manaea. Ostatnie miejsce w rotacji na ten moment zajmie prawdopodobnie Daulton Jefferies, który świetnie się spisywał w trakcie Spring Training. Kandydatami też są A.J. Puk, który wraca do gry po długiej przerwie i nowy nabytek Cole Irvin. Napisałem "na ten moment", ponieważ kontuzjowany jest Mike Fiers, który podpisał nową umowę z A's.
Ofensywa znowu posiada zdrowego Matta Chapmana i bardzo dobrze, że wraca. Matt Olson i Ramon Laureano będą starali się wrócić do tych numerów z 2019 roku i jak na razie dobrze grali w trakcie Spring Training. Sean Murphy i Mark Canha dalej powinni napędzać ataki, przy czym ten drugi może nawet odbijać jako pierwszy w lineupie. Na drugą bazę wraca stary znajomy Jed Lowrie, choć mowa tu już o 37 letnim zawodniku, który ostatnie 2 lata borykał się z kontuzjami. Tony Kemp i Chad Pinder też mogą grać na tej pozycji, przy tym ten drugi może w końcu będzie dostawał więcej szans po świetnych występach w Postseason. Pinder może też grać na zapolu, jeśli Stephen Piscotty dalej będzie zawodził, to nie będą musieli go tam trzymać na siłę. Innym zapolowym powinien być Ka'ai Tom, który stał się drugim objawieniem A's podczas Spring Training po zapolowym Buddy Reedzie, który niestety doznał urazu. Do statystyk z tego okresu należy podchodzić ostrożnie, ale Ka'ai jako wybór w rule 5 draft musiał swoje miejsce w składzie wywalczyć dobrą grą w Spring Training i to mu się raczej udało. Napisałem "raczej", ponieważ A's mogą wybrać Setha Browna, ale on ma opcje mało ligowe. Poza Tomem nowymi twarzami są shortstop Elvis Andrus, DH Mitch Moreland i łapacz Aramis Garcia. Po Andrusie nie spodziewam się cudów, ale mam nadzieję, że będzie dobrym defensorem z OPS powyżej .700. Moreland natomiast powinien być bardzo groźnym pałkarzem przeciwko praworęcznym miotaczom, a Garcia będzie łapaczem nr 2. Uważam zatem, że ta ekipa z 2021 roku wcale nie jest gorsza od tej zeszłorocznej. Wygraliśmy 97 spotkań w 2018 i 2019 roku, a w skróconym sezonie 2020 wygraliśmy 36 spotkań na 60, można to przeliczyć jako 97,2, aby zachować proporcje regularnego sezonu. Oznacza to, że przez 3 lata A's utrzymywali bardzo wysoki poziom. Nie widzę, aby któraś z drużyn AL WEST miała mieć lepszy rekord od Oakland. Liczę zatem na to, że dywizja znowu zostanie zdobyta i może w końcu Postseason zakończy się wielkim sukcesem. Chapman i Olson nie będą wiecznie grać w A's, więc trzeba wykorzystać to, że się trafili tacy świetni zawodnicy. Już od czwartku drużyna będzie miała okazję do zrewanżowania się Astros za przegraną serię Division Series. Ekipy rozegrają 4 mecze w Oakland i potem ukaże się Tygodnik o 2021 A's tydzień 1. Zostaję przy poniedziałku, ponieważ jest to najwygodniejsza opcja. Mam nadzieję, że przyjemnie będzie mi się pisało te artykuły co poniedziałek. Go A's!!!!!!!!

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się