Po pierwszych 6 spotkaniach dalej A's byli bez wygranej, ale udało się uniknąć sweepa w serii z Dodgers po dramatycznej końcówce z dogrywką. Następnie przyszła pora na pierwszą wygraną serię w sezonie, udało się w małym stopniu zrewanżować Astros za ostatnie mecze. Obecnie Athletics mają rekord 3-7, sytuacja w tabeli dalej nie jest dobra, s mieliśmy trudnych rywali i do końca sezonu zostało jeszcze aż 152 spotkań, więc na spokojnie można podejść do pisania tego tygodnika. Każdy starter zagrał znacznie lepiej za drugim razem poza Bassittem, który miał 2 takie przeciętne występy. Ofensywa też się nieco ożywiła, choć tylko 5 pałkarzy ma średnią powyżej .200: Lowrie, Laureano, Piscotty, Canha i Olson. Góra lineupu wygląda dobrze, ale dół na razie niemal nic nie wnosi do zespołu. Andrus, Kemp Garcia i Tom radzą sobie słabo, choć może Elvis powoli zaczyna lepiej grać. Murphy i Chapman dalej mają fatalne numery ofensywne, ale o nich jestem spokojny. Szansę na grę otrzymał też Seth Brown, jego wejście miało być jedną ze zmian po pierwszych 6 beznadziejnych spotkaniach i zaliczył już mocne odbicia. Wydaje mi się, że powinien obecnie regularnie odbijać przeciwko praworęcznym miotaczom. Miejsce w składzie pojawiło się dla niego wtedy, gdy Pinder trafił na IL z kontuzją kolana. Przez najbliższe mecze trzeba dawać szanse Tomowi i Brownowi, jeśli Seth poradzi sobie znacznie lepiej, to może będzie trzeba oddać Toma do Cleveland. Drużyna już pozbyła się zapolowego Skye Bolta, został odsunięty z 40 osobowego składu i Giants dodali go do siebie z waivers. Chcieli zrobić miejsce w 40 osobowym składzie dla Deolisa Guerry, który podpisał mało ligowy kontrakt z drużyną kilka miesięcy temu. W swoim pierwszym występie dla A's zaczęło się od solo HR Altuve, ale potem wyoutował 6 następnych pałkarzy, z którymi toczył pojedynki.

Nowy reliever był potrzebny, ponieważ na IL trafili już Burch Smith, AJ Puk, Reymin Guduan i Trevor Rosenthal. Niestety nasz nowy closer musiał przejść poważną operację ramienia i nie będzie grał przez najbliższe miesiące. Obecnie zatem to Jake Diekman i Lou Trivino wydają się być dwoma najważniejszymi relieverami w zespole, po czym Yusmeiro Petit i J.B. Wendelken powinni w najbliższym czasie narzucać w pozostałych ważnych inningach. Sergio Romo i Adam Kolarek obecnie są bez formy, a w bullpen są jeszcze wspomniany już Deolis Guerra i Jordan Weems. Uważam, że zamiast Guerry albo Guduana można było zostawić Bolta w 40 osobowym składzie i dodać do bullpen Daultona Jefferiesa, który przegrał rywalizację o 5 miejsce w rotacji z Cole Irvinem.

Dalej jestem dobrej myśli, jestem pod ogromnym wrażeniem gry Jeda Lowrie, który ma już 37 lat i po raz drugi w swojej karierze wrócił do A's. Infielder tak jak za pierwszym i drugim razem, radzi sobie bardzo dobrze w barwach green and gold. W innych zespołach często zmagał się z urazami i spadkami formy, ale w Oakland zdrowie mu sprzyja. Nie można oczywiście zakładać, że i tym razem rozegra ponad 100 spotkań w sezonie, ale jak na razie jest miłym zaskoczeniem. Druga baza była jedną z pozycji, która mogła być piętą achillesową A's, ale jak na razie problemów należy szukać gdzie indziej.

W przyszłym tygodniu czekają nas 2 mecze wyjazdowe z Arizona D-Backs, następnie wracamy do Oakland i gramy 4 mecze z Detroit Tigers. Dobrze by było wygrać co najmniej 4 spotkania na 6, aby powoli wracać do .500. Wydaje się, że poziom gry jest już coraz lepszy i zażegnaliśmy kryzys, ale trzeba to udowodnić w przyszłym tygodniu. Go A's!!!!!!!!

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się