Nie przegraliśmy ani jednego spotkania w tygodniu! Wygraliśmy ostatnie 8 spotkań z rzędu i mamy rekord 9-7. Po fatalnym początku sezonu gra A's bardzo szybko się polepszyła. Dalej są niedoskonałości, ale przeważnie skupię się na plusach.

W serii z Arizoną D-Backs ofensywa szybko dopadła Madisona Bumgarnera i choć Bassitt był chaotyczny, to dał pozostałym kolegom z zespołu szansę na wygraną, która została wykorzystana. Następnego dnia po bardzo słabym starcie Luzardo było już 5-0 dla rywali i nie zapowiadało się na wygraną Athletics. Do akcji wkroczyli pałkarze, przede wszystkim chodzi o Stephena Piscotty (solo HR), Jed Lowrie (3 run HR) i Seth Brown (solo HR), dzięki którym drużyna odrobiła straty i dokonał się niesamowity comeback. Warto pochwalić relievera Deolisa Guerrę, który narzucił 3 czyste inningi. Dalej narzucali Kolarek i nasze trio w bullpen Petit, Diekman i Trivino. Po kontuzji Rosenthala to Lou Trivino zostaje naszym closerem i jak na razie świetnie sobie radzi w tej roli.

Przyszła pora na serię z Detroit Tigers. W pierwszym meczu miotacze przeciwników nie mieli kontroli nad własnymi narzutami i A's częstowali się walkami. Sean Manaea miał bardzo solidny występ, w którym narzucił 6 inningów z 2 ER i nawet słaby występ Sergio Romo na końcu nie zmienił sytuacji. Drugi mecz to dominacja Frankie Montasa i tria z bullpen. Trzeci mecz to dominacja Cole'a Irvina i trzech wykorzystanych relieverów, czyli Wendelken, Guerra i Weems. Przewaga była tak duża, że menadżer Melvin mógł spokojnie dać odpocząć najważniejszym relieverom. Ostatni mecz serii był trudny, ponieważ na górce bardzo dobrze narzucał Matt Boyd. A's mieli Pindera na IL, a Piscotty po pierwszym spotkaniu z Tigers opuścił serię z Detroit ze względu na narodziny swojego dziecka. Ekipa nie miała zatem dwóch pałkarzy, którzy potrafią świetnie odbijać przeciwko leworęcznym miotaczom. Jednocześnie Chris Bassitt zaczął słabo, ale wybrnął z trudnej sytuacji, złapał rytm i jedynie na końcu pozwolił na 2 runy. A's zdobyli tylko 1 run przeciwko Boydowi, ale potem Sean Murphy wyrównał stan spotkania za pomocą solo HR w 8 inningu, a 9 inningu Mitch Moreland znowu został bohaterem. Trzeba jednocześnie przyznać, że błędy Tigers pomogły A's. Nie będę narzekał, wygrali mecz i mam powody do zadowolenia.

Jed Lowrie nie zwolnił tempa i dalej błyszczy dla A's. Infielder miał serię 7 meczów z rzędu z 2 hitami, ale została ona przerwana w ostatnim spotkaniu serii z Tigers. "The return of the Jedi" się udał, ale należy ciągle pamiętać o tym, że ma już 37 lat i będzie regularnie dostawał dni wolne. Pochwalić należy też Marka Canha, który stał się świetnym pałkarzem i obawiam się, że nie będzie nas stać na zachowanie zapolowego, którego kontrakt się kończy po tym sezonie. Matt Olson się rozkręca podobnie jak Matt Chapman i Sean Murphy. Ramon Laureano miał trudny tydzień, ale dalej warto go wystawiać regularnie na początku lineupu. Nawet drugi łapacz Aramis Garcia zaliczył Home Runa, ale w dalszym ciągu ławka rezerwowych pozostawia dużo do życzenia. Elvis Andrus dalej ma słabe numery, ale przynajmniej zrobił z Ramona Laureano gracza, który regularnie kradnie bazy. Zapolowy ma już 8 SB, najwięcej w MLB. Ka'ai Tom totalnie sobie nie radzi z odbijaniem z miotaczami z najlepszej ligi baseballowej na świecie. Seth Brown przynajmniej jest sluggerem, który mógłby zaliczyć 20-30 HR w pełnym sezonie. Wydaje mi się, że pora oddać Toma do Cleveland i zachować Browna w MLB.

W przyszłym tygodniu A's grają 3 spotkania z Minnesotą Twins w Oakland, jeśli ich problemy covidowe zostaną rozwiązane i następnie czekają nas 3 mecze w Baltimore. Poniedziałky mecz z Twins został oficjalnie przełożony na wtorek, więc od razu czekać nas będzie doubleheader. Nie spodziewam się ani nie oczekuję kontynuowania serii wygranych, ale dobrze by było utrzymać wysoką formę i wygrać przynajmniej 4 mecze, o ile uda się rozegrać 6 spotkań. Przyjemny to był tygodnik do napisania w porównaniu do tego z pierwszego tygodnia. Obym dalej miał taką przyjemność z pisania tych tekstów. Go A's!!!!!!!!!!

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się