Jakoś co roku ciężko się gra Oakland ze Seattle mimo tego, że Mariners rzadko kiedy walczą o Postseason. Dwie porażki 4-3 spowodowały, że seria została przegrana. Udało się uniknąć sweepa i wygrać pierwsze dwa mecze z Angels, ale następnie przyszła pora na dwie kolejne przegrane.

Z pozytywów pochwalić należy Chrisa Bassitta, który narzucił complete game shutout. W bardzo dobrej formie są też Sean Manaea i James Kaprielian, coraz lepiej też gra Frankie Montas. Gorzej natomiast idzie Cole Irvinowi, którego ERA wzrosło powyżej 4 i być może warto go wrzucić do bullpen, gdy Luzardo wróci do rotacji. Jesus już wrócił do składu i narzucił jeden inning. Do AAA wrócić może Cam Bedrosian czy ktoś inny, to może zależeć od opcji małoligowych. W ofensywie natomiast brakowało trochę dynamiki, przyczyną porażek były przede wszystkim słabe występy pałkarzy. Zespół ma duży potencjał, ale momentami potrafią być dominowani przez miotaczy, którzy rozgrywają dobre spotkanie.

Boiskowy aspekt to jedna sprawa. Druga to cała niekończąca się drama w sprawie nowego stadionu. Znowu są plotki na temat nowego miasta i prezydent A's odpowiedzialny za znalezienie miejsca na nowy stadion Dave Kaval zyskał sporo wrogów, gdy opublikował na swoim profilu zdjęcie ze stadionu hokejowego w Las Vegas. Mam dość tej niepewności i tych historii, które potem i tak zmierzają do nikąd. Kaval miał być osobą, która wszystko zmieni i spowoduje, że powstanie nowy stadion w Oakland, ale miał już sporo czasu na planowanie i jak na razie ciągle pojawiają się jakieś przeszkody na drodzę. Z jednej strony zależy mi na tym, aby klub został w Oakland i jest to ważny dla mnie temat, ale z drugiej strony mam już dość tej brazylisjkiej telenoweli. Kibice zasługują na lepsze traktowanie, niech się wyjaśni przyszłość drużyny i nowego stadionu w najbliższym czasie.

Do czasu, w którym będziemy grali w Oakland Coliseum będziemy zespołem, który nie będzie wydawał ponad 100mln dolarów na zawodników. Nie jest to natomiast jak na razie blokadą w dążeniu do kolejnego udziału w Postseason, czwartego z rzędu. Droga jeszcze daleka, skupmy się na przyszłym tygodniu. Athletics grają 3 mecze z Mariners i 3 mecze z Rockies. Dobrze by było wygrać co najmniej 4 mecze i powiększyć przewagę nad Astros, która obecnie wynosi 1,5 spotkania. W dużej mierze można Tatisowi zawdzięczyć taką sytuację, bo dzięki niemu San Diego zdołali wygrać dwa spotkania z Houston. Nie można jednak zakładać, że Astros dalej będą przegrywać, trzeba się skupić na własnym zadaniu. Go A's!!!!!!!

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się