Dzisiejszy dzień rozgrywek był poświęcony pierwszemu czarnoskóremu baseballiście, który pojawił się na boiskach MLB, czyli Jackie Robinsonowi. Zawodnik, który był graczem Brooklyn Dodgers jest symbolem przełamania segregacji rasowej w baseballu, który do czasu jego wejścia na boisko był całkowicie zdominowany przez białych zawodników. Robinson nosił na plecach nr 42 i z takimi numerami na koszulkach pojawili się dzisiaj wszyscy zawodnicy występujący w spotkaniach ligowych. Numer ten został zastrzeżony na jego cześć w 1997 roku.

Wracając do wydarzeń czysto sportowych LA Angels pokonali na wyjeździe 9 do 6 Texas Rangers. Shohei Ohtani zaliczył 2 HR oraz 3 RBI. Jared Walsh dołożył blasta i 3 RBI, a Mike Trout dwa odbici i dwa runy. Do tego Halos po czterech inningach przegrywali 2 do 6 i zaliczyli całkiem przyjemny come back. Trener Angels – Joe Maddon, przez całą trenerską karierę potrafił zaskakiwać i nie inaczej było tym razem. W czwartej zmianie, kiedy Rangers zapełnili wszystkie bazy przy jednym aucie zdecydował się na intentional walk przeciwko Coreyowi Seagerowi. Świadczy to oczywiście o sportowej klasie Seagera, ale trzeba przyznać że rzadko ogląda się takie rzeczy na boiskach MLB.

W pozostałych meczach warto zwrócić uwagę na wygraną Baltimore Orioles z NY Yankees 2 do 1 po walk-off win, które zapewnił Ramon Urias. Tempa nie zwalnia natomias Vladdy Guerrero Jr., który w zwycięskim 4 do 1 pojedynku z Oakland Athletics zanotował już 5 home runa w tych rozgrywkach.

Zawodnik dnia: Carlos Rodon – SF Giants

Miotacz podczas wygranego 4 do 1 pojedynku z Cleveland Guardians przebywał na boisku 7 inningów, w trakcie których pozwolił rywalom na dwa odbicia. Przełożyło się to jeden stracony punkt po zagraniu Owena Millera. Dodatkowo Rodon zanotował aż 9K, zaliczając drugi dominujący występ w tych rozgrywkach. Wygląda na to, że Giants zrobili świetny interes podpisując z zawodnikiem dwuletni kontrakt wart 44 mln $.

Wyniki dzisiejszych spotkań: