We wczorajszych i dzisiejszych meczach w MLB działo się nie mało. Bohaterem piątkowej kolejki spotkań był bez wątpienia Cedric Mullins, a jego Orioles cieszyli się ze zwycięstwa 6 – 3 nad Padres. Wygrana umocniła ich na drugim miejscu w AL. Zapolowy w tym starciu zaliczył prestiżowe Cycle (home run, single, double, triple – niekoniecznie w takiej kolejności). Mullins skompletował Cycle poprzez wybicie home runa. To 12 Cycle w historii O’s oraz drugie w tym sezonie ogólnie wśród wszystkich graczy MLB.

W innych meczach warto zwrócić uwagę na zwycięstwo Athletics nad Rangers. Team z Oakland nie ma łatwo w tym sezonie i zajmuje ostatnie miejsce w lidze. Tym razem szczęście dopisało, ponieważ mecz zakończył się ich zwycięstwem po 10 inningach. Ozdobą meczu był walk-off home run Brenta Rookera.

W dzisiejszej kolejce spotkań Yankees pokonali Rays 9 – 8, a dwa home runy zaliczył Aaron Judge co przełożyło się na 4 RBI. Mecz mógł się podobać fanom baseballu ponieważ obie drużyny urządziły sobie istny festiwal strzelecki w piątym i szóstym inningu. W tym okresie zdobyto łącznie 14 runów, a wisienką na torcie był grand slam autorstwa Yandy'ego Diaza. Brewers pokonali Royals 4-3 po walk-off sac fly Joeya Wiemersa. Dwa home runy zdobył Chrisian Yelich. Mimo przegranej Kansas City (porażka nie obciążyła jego konta) powody do zadowolenia może mieć miotacz Royals Zack Greinke, który przeszedł do historii MLB. Pitcher stał się zaledwie piątym zawodnikiem w historii, który wyeliminował 1000 różnych pałkarzy przez strikeout. Oprócz niego byli to Nolan Ryan, Randy Johnson, Greg Maddux oraz Roger Clemens.

Mariners pokonali Tigers 5-0. Trzy runy z pięciu zostały zdobyte po home runach autorstwa Jarreda Kelenica oraz Teoscara Hernandeza. Jednak to nie o ich wybiciach mówią fani, a o kolejnym dobrym występie miotacza ekipy z Seattle Bryce'a Millera. 24-letni zawodnik rozegrał trzeci mecz, a jego ERA spadło do poziomu 0.47. Miller podczas 7.0 IP zaliczył 3 strikeouty i pozwolił na tylko trzy odbicia Tigers. Twins rozjechali Cubs 11-1, a mecz życia rozegrał Alex Kirilloff zdobywając dwa home runy. Zawodnikowi pierwsze dwa sezony w lidze mineły na leczeniu kontuzji. W tym zdrowie póki co dopisuje i widać tego efekty.