Zakończyła się saga transferowa z udziałem Ervina Santany, który wreszcie znalazł nowy klub, podpisując roczny kontrakt wart 14.1 mln $ z Atlanta Braves. 33-letni miotacz marzył o długoletniej umowie, ale ostatecznie zdecydował się przystać na propozycję Braves, którzy wyrazili chęć dodania zawodnika do swojego składu, po tym jak kontuzje w trakcie meczów sparingowych odnieśli: Kris Medlen, Mike Minor oraz Brandon Beachy. Klub z Atlanty pokonał w walce o usługi pitchera Baltimore Orioles oraz Toronto Blue Jays, które także oferowały graczowi roczne umowy na zbliżonym poziomie finansowym. Santana ostatecznie wybrał ofertę Braves, ponieważ w jego opinii z tym klubem ma największe szanse na awans do rozgrywek playoffs. Z tego też powodu miotacz odrzucił wcześniej ofertę trzyletniej umowy Minnesota Twins, którzy od kilku sezonów są outsiderami ligi. Santana od samego początku nie był zainteresowany występami w słabym zespole, który zakończy sezon z ujemnym bilansem.

Santana, który ma swoim koncie m.in. no-hittera po podpisaniu umowy z Atlanta Braves po raz pierwszy w swojej dziesięcioletniej karierze będzie występował w National League.