Jeżeli ktoś jeszcze nie kocha i nie za bardzo rozumie fenomenu tej dyscypliny to zapraszam do obejrzenia 3 ostatnich strike’ów w meczu San Francisco Giants – Colorado Rockies z 08 kwietnia. Główny aktor – Sergio Romo. Eliminujące rzuty: slider odchodzący w lewo mocno poza strike zone – Chris Nelson się nabiera i strikes out swinging; sinker idący w pierwszej fazie po wewnętrznej poza strike zone, Todd Helton myśli, że będzie ball, dolatująca piłka rotuje i wlatuje w strike zone od wewnętrznej strony, sędzia pokazuje strike; trzeci out jest najlepszy i ponownie slider – piłka leci w strike zone od zewnętrznej strony, Wilin Rosario jest przekonany, że rzut jest dobry, a piłeczka nagle odchodzi w lewo wtedy kiedy Rosario ciska już zamach :) STRIKES OUT SWINGING i koniec meczu. Dla mnie to majstersztyk te slider’y Romo. Pojedynek między miotaczem, a pałkarzem jest niesamowity, na miejscu pałkarza zastanawiasz się jaka będzie teraz piłka, czy podkręcona czy szybka, czy w strike zone czy poza. Jesteś miotaczem i myślisz: czy puścić znowu podkręconą bo przed chwilą się nabrał czy teraz rzucić szybką, żeby nie zdążył nawet mrugnąć :) piękny jest ten sport, trzeba tam myśleć :) Ja bardziej lubię oglądać strike na pałkarzu niż home run’y, a czasami sędzia też daje się ponieść emocjom i mocno jeszcze to uatrakcyjnia pokazując strike’a w sposób bardzo dynamiczny i efektowny, that’s what I like it :)

A Wy jak myślicie? Co dla Was jest najciekawsze? Ja te rzuty Romo z wczorajszego meczu chyba z 20 razy obejrzałem, szkoda, że nie ma z kim wyjść przed blok i popróbować takich rzutów, rękawicę i piłkę mam, ktoś chętny? :)

Link do highlights z tego meczu, zobaczcie te niesamowite rzuty w zakładce video -> http://mlb.mlb.com/mlb/gameday/index.jsp?gid=2013_04_08_colmlb_sfnmlb_1&mode=box#gid=2013_04_08_colmlb_sfnmlb_1&mode=video

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się