Ryan Ludwick po bardzo dobrym sezonie 2012, w bieżących rozgrywkach miał być ponownie ważnym elementem składu Cincinnati Reds, w barwach których jego kariera z powrotem nabrała tempa. Wygląda jednak na to, że ekipa ze stanu Ohaio będzie musiała sobie radzić bez niego przez dłuższy czas, ponieważ zawodnik w pierwszym spotkaniu sezonu przeciwko LA Angels zwichnął prawe ramię. Do kontuzji doszło w momencie, w którym Ludwick atakował wślizgiem bazę i na razie nie wiadomo jak długo dokładnie potrwa przerwa w grze tego doświadczonego zawodnika. Szczegółowe informację będą znane dopiero po zrobieniu prześwietlenia, ale wiele wskazuje na to, że będzie to czas nie krótszy niż dwa miesiące.

Miejsce w składzie Ludwicka zajmie prawdopodobnie Chris Haisey, wątpliwe bowiem żeby Reds zdecydowali się powołać z Triple-A w jego miejsce swojego top prospekta – Billego Hamiltona. Szanse może również otrzymać Xavier Paul, a Reds biorą także pod uwagę możliwość gry na tej pozycji Todda Fraziera, który może zostać przesunięty na zapole z trzeciej bazy.

Kiepski początek sezonu dla Reds, który stracili bardzo ważnego zawodnika.