Początek sezonu już za niecały miesiąc, a NY Mets ciągle poszukują zawodnika na pozycję shortstopa. Dotychczasowy gracz wyjściowego składu - Ruben Tejada - zdając sobie sprawę z tego, że więcej szans od ekipy z Queens może już nie dostać, przybył na przedsezonowe zgrupowanie lżejszy o kilka kilogramów. Sztab trenerski Mets uznał jednak, iż doskonała forma fizyczna Tejady nie przełożyła się bezpośrednio na wzrost jego umiejętności. Menadżer nowojorczyków Sandy Alderson w związku z tym ciągle negocjuje z wolnym agentem Stephenem Drew, który pomimo upływu czasu nadal oczekuje wieloletniego kontraktu. Drew jest pierwszą opcją dla Mets, ale w sytuacji w której przeciągające się rozmowy nie przyniosą efektu ekipa z Queens spróbuje pozyskać Nicka Franklina z Seattle Mariners. Franklin to 22-letni utalentowany gracz, który z powodzeniem może występować na wszystkich pozycjach infield. Zawodnik ma jednak sporego pecha, ponieważ po pozyskaniu przez Mariners Robinsona Cano, pomimo dobrej dyspozycji nie ma szans na utrzymanie miejsca w wyjściowym składzie. Mets i Mariners podobno ustalili już warunki transakcji i wiele wskazuje na to, że - jeżeli dojdzie do wymiany - w przeciwnym kierunku powędruje młody miotacz Rafael Montero.

Mets jak widać starają się wywierać presję na Stephena Drew, który jeżeli nie wykaże się większą elastycznością w negocjacjach nadal pozostanie bez kontraktu, a skład drużyny prowadzonej przez trenera Terrego Collinsa zasili Nick Franklin.