Znamy nazwiska kolejnych baseballistów, którzy są zamieszani w aferą dopingową związana z kliniką w Miami prowadzoną przez doktora Antonego Gossa. Na tej liście są Ryan Braun z Milwaukee Brewers, Danny Valencia z Baltimore Orioles oraz Francisco Cervelli z NY Yankees, którzy dołączyli tym samym do Alexa Rodrigueza, Nelsona Cruza, Gio Gonzaleza oraz Melky Cabrery, których dane wypłynęły w zeszłym tygodniu. Najwięcej emocji wzbudza oczywiście gwiazdor Brewers - Ryan Braun, który w 2011 roku został przyłapany na stosowaniu dopingu, ale jego kara zawieszenia została później anulowana, po tym jak rozpatrzono pozytywnie jego odwołanie. Braun, który w tym samym roku zdobył tytuł MVP Ligi Narodowej później przysięgał, że nigdy nie korzystał z dopingu, co nie zmienia faktu, że w tym czasie stwierdzono w jego organizmie podwyższony poziom testosteronu, a kara została później unieważniona z powodów formalnych (jego próbka była niewłaściwie zabezpieczona). Nazwisko Brauna znajduje się na liście klientów kliniki, a zawodnik w swoim oświadczeniu wyjaśniał to tym, że prawnicy którzy przygotowywali jego odwołanie w 2011 roku korzystali z konsultacji medycznych doktora Gossa, mających na celu podważenie wyników przeprowadzonego testu. Braun przedstawił faktury wystawione przez Gossa oraz zaznaczył, ze nie ma nic do ukrycia.

26 – letni Francisco Cervelli z kolei stwierdził, że w 2011 roku prześladowała go kontuzja stopy i korzystał w związku z tym z różnych konsultacji medycznych, w tym doktora Gossa. Zawodnik zaprzeczył jakoby miał przyjmować środki dopingowe, a wszystkie substancje które zażywał nie znajdują się na liście zakazanych używek. Nie zmienia to faktu, że Cervelli jest teraz w cieniu podejrzeń, z których ciężko mu będzie się wydostać. Yankees planowali korzystać z Cervelliego, jako pierwszego catchera po odejściu Russella Martina, ale w tej sytuacji najprawdopodobniej będą chcieli się zabezpieczyć i pomyślą o sprowadzeniu kogoś innego. W podobnym tonie, co Cervelli wypowiadał się Danny Valencia, ale z uwagi na to, że jest on marginalnym zawodnikiem, Orioles prawdopodobnie usuną go ze swojego składu.

Na uwagę zasługuje fakt, że wszystkie nazwiska zawodników, które przewijają się w tej aferze są ścisłe związane z Florydą. Braun trzy lata studiował na Uniwersytecie w Miami i występował wtedy w jednej drużynie z wspomnianym Valencią. Braun mieszkał także w trakcie meczów wyjazdowych w jednym pokoju z Cesarem Carrillo, który także znajduje się na liście podejrzanych. Alex Rodriguez i Gio Gonzalez po zakończeniu sezonu zawsze przeprowadzają się na Florydę, którą traktują jako swoje główne miejsce zamieszkania. Dodatkowo Gonzalez i przyłapany wcześnie Yasmani Grandal z SD Padres po sezonie trenują pod okiem coacha Jimmego Goinsa, który kilka lat temu był trenerem Brauna i Valenci w drużynie uniwersyteckiej.

Cała sprawa z pewnością szybko się nie wyjaśni, ponieważ cały czas pojawiają się nowe nazwiska zamieszanych w aferę. Zespoły ligowe także są w patowej sytuacji, ponieważ na ten moment trwa jeszcze śledztwo, a zawodnikom formalnie nic nie udowodniono. Czekamy w związku z tym na dalszy rozwój sytuacji.