24-letni Jesus Montero z Seattle Mariners jeszcze dwa lata temu miał opinię olbrzymiego talentu. Od tego czasu dokonał rzeczy praktycznie niemożliwej, ponieważ naprawdę niewiele brakuje do tego, żeby udało mu się zmarnować całą swoją dotychczasową karierę. Po zakończeniu ostatniego sezonu zawodnik odgrażał się, że nadchodzące rozgrywki będą należeć właśnie do niego, ale po raz kolejny rozczarował kibiców i sztab trenerski Mariners, przyjeżdżając na przedsezonowy obóz przygotowawczy z olbrzymią nadwagą. Montero z rozbrajającą szczerością przyznał, że przebywając w rodzinnej Wenezueli nie robił nic poza objadaniem się. Co gorsza, zawodnik miał na to naprawdę dużo czasu, ponieważ ostatni sezon zakończył przedwcześnie z powodu pięćdziesięciomeczowej kary zawieszenia za stosowanie dopingu.

Montero w krótkim czasie zdążył już więc wszystkim udowodnić że oszukuje na boisku, nie traktuje poważnie swoich obowiązków, a jednak mimo tego Mariners ciągle chyba w niego wierzą. Świadczy o tym fakt, że w klubie podjęto decyzję o zmianie pozycji zawodnika na boisku. Jak wiadomo Montero był fatalnym catcherem, a teraz spróbuje swoich sił na pierwszej bazie, ewentualnie na pozycji DH, gdzie będzie mógł się skoncentrować wyłącznie na grze w ataku.

Zawodnik ma całe spring trainings żeby przekonać klub do swojej osoby. W przeciwnym wypadku będzie go czekać przymusowa zmiana otoczenia, ponieważ Mariners mogą stracić do niego cierpliwość. Może to wyjdzie Montero na dobre, ponieważ w barwach NY Yankees spisywał się fenomenalnie.

 

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się