Zakończone dłuuugie świętowanie mistrzostwa Miami Heat oraz w trakcie urlopu więc aktualizujemy ranking „who’s hot and who’s not” :-).  W nawiasie pozycja z poprzedniego zestawienia.

  1. (2) St. Louis Cardinals 59:37  - cały czas są w czołówce ligi, grają bardzo równo, bilans ostatnich 10 spotkań to 7:3. Mieli okazję, żeby jeszcze bardziej podreperować sobie licznik wygranych, ponieważ 12 ostatnich meczy grali z Padres, Cubs, Astros, Marlins. Tak jak pisałem wcześniej to najbardziej wyrównany team, Yadier Molina, Allen Craig i Matt Carpenter są w pierwszej piątce całej ligi w skuteczności odbić, a ogólnie w zespole aż pięciu zawodników ma średnią powyżej 0.300. Drużynowo (0.276) ustępują tylko Detroit.
  2. (7) Pittsburgh Pirates 58:39 -  motorem napędowym drużyny z Pensylwanii są Adrew McCutchen i Pedro Alvarez i aż dziw bierze, że są drudzy w lidze, a tylko McCutchen ma średnią odbić powyżej 0.300 (i to też bez rewelacji bo 0.307). Drużynowo zajmują dopiero 26 miejsce w tej kategorii. Ratuje ich pitching, który ze średnią ERA 3.09 jest najlepszy w MLB. Oby nie powtórzyli drugiej połowy zeszłego sezonu, bo chętnie zobaczyłbym ich w play-off.
  3. (15) Tampa Bay Rays 59:41 – z całą przyjemnością umieszczam ich na podium. To co grają ostatnio to poezja. 9:1 w ostatnich 10 meczach i 17:2 w ostatnich 19, amazing. Matt Moore to już czołowa postać ligi, ex aequo z Max’em Scherzer’em z Detroit ma najwięcej zwycięstw (14). Nie tylko starterzy ale i relievers wykonują świetną robotę, przykład ostatnich dwóch meczy z Blue Jays (np. Peralta, 3 on, 0 out i potrafił wyjść z tego bez straty punktowej). Mój apetyt na sukces w tym sezonie wzrósł ostatnio kilkukrotnie :-)
  4. (4) Boston Red Sox 60:41 – dopiero 16 pitching w lidze, ERA na poziomie 3.87, co nie odzwierciedla ich czołowej pozycji. Jeszcze prowadzą w swojej dywizji, ale do play-off długa droga, a czują już na sobie oddech Rays i Orioles.
  5. (17) Oakland Athletics 58:41 – nie wiem jakim cudem tyle wygrywają, kto by się spodziewał, że Bartolo Colon będzie miał bilans 13:3 i bardzo dobrą średnią ERA 2.52? Na pewno nie ja :-)
  6. (11) Baltimore Orioles 57:43 – grają w bardzo silnej i wyrównanej wschodniej dywizji AL. W pierwszej szóstce tego rankingu są aż trzy zespoły z tej dywizji. Orioles swoją pozycję zawdzięczają w głównej mierze armatom w ataku. 135 home run’ów to pierwsze miejsce w lidze i aż o 13 więcej o drugich Mariners. Chris Davis 37 HR i 97 RBI (najlepszy w MLB w obydwu kategoriach) oraz Adam Jones 20 HR i 69 RBI to obecnie najlepszy duet. Daniel mam nadzieję, że już nie odrzuca Ciebie od nich i czasami obejrzysz przynajmniej skrót z ich meczu, bo warto :-)
  7. (5) Cincinnati Reds 56:43 – Homer Bailey jako pierwszy w tym sezonie zaliczył perfect game, co potwierdza tylko, że mają jeden z najlepszych pitchingów w lidze (3 miejsce ze średnią ERA 3.38). Grają w drugiej najmocniejszej dywizji w lidze (Central NL), 3 zespoły w pierwszej siódemce.
  8. (9) Atlanta Braves 56:43 – do play-off raczej wejdą, mają już 7 meczy przewagi nad Phillies, drugi pitching w MLB (ERA 3.35), ale bardziej niepokoi spadek formy Justin’a Upton’a. Po zabójczym początku rozgrywek dziś ma tylko 16 HR na koncie . Mam poważne obawy, czy będzie ich stać na coś więcej czy pierwsza runda.
  9. (10) Detroit Tigers 54:44  - najlepsza drużynowa średnia odbić w całej lidze (0.280). Cabrera będzie miał ciężko, żeby znowu zdobyć triple crown. Podczas gdy popularny Miggy trzyma cały czas swój kosmiczny poziom (odbija ze najlepszą średnia 0.358) to jego druh Prince Fielder mocno spuścił z tonu, zaledwie 16 HR i średnia 0.270, co jak na niego to dość słabo. 14 – Max Scherzer vs 1 – przeciwnicy, dla mnie nr 1 mimo ERA 3.14.  
  10. (1) Teras Rangers 55:44 – ostatnio średnio im się wiedzie, wygrali tylko 3 z 10 meczy. Dziś większość oczu zwróconych jest właśnie na klub z Arlington ze względu na pozyskanie z Cubs Matt’a  Garza.  
  11. (6) Cleveland Indians 52:47 – 107 HR i 10 miejsce w lidze pod tym względem, to lepiej niż Red Sox i LA Angels. Depczą po piętach Detroit w wyścigu o pierwsze miejsce w dywizji.
  12. (3) New York Yankees 52:47 –  Derek Jeter, pojawił się i zniknął. Przez chwilę powiało starymi dobrymi Yankees. Brett Gardner ostatnio gra jak lider, ale nadal bałbym się z nim spotkać gdzieś na uboczu ;-) jak nie rozwala kija to rzuca kaskiem, przydałoby się więcej takich fighterów. Kornel dziś w Texasie rzuca Twój ulubieniec Phil Hughes :-)
  13. (25) LA Dodgers 51:47  - najsłabsza dywizja, ale Dodgers na dziś łapią się do play-off. Nie sposób nie wspomnieć o człowieku z innej planety Yasiel’u Puig’u. Ostatnio  spuścił trochę z tonu, ale w pewnym momencie miał 44 odbicia na 100 podejść. Razem z Hanley’em Ramirez’em tchnęli ducha w tę drużynę, jeszcze jak Kemp do nich dołączy to może coś z tego wyjdzie. Clayton Kershaw ma najniższy wskaźnik ERA w lidze (2.01) ale bilans 9:6 nie powala na kolana.
  14. (8) Arizona Diamondbacks 51:48 – Paul Goldschmidt to prawdziwa gwiazda drużyny (21 HR i 79 RBI), drugi jest Martin Prado (8 HR i 37 RBI) więc widać jaka jest przepaść w zespole. Patrick Corbin dalej wymiata, średnia ERA 2.35 i bilans 11:1 to staty All-Star’a.
  15. (18) Philadelphia Phillies 49:50 –  Ryan Howard ma tylko 11 HR i to jest zdecydowanie za mało co do oczekiwań do jego osoby. Nie są jeszcze skreśleni, ale żeby wejść do play-off muszą dać z siebie więcej niż dotychczas. Domonic Brown (24 HR i 69 RBI) to jeden z niewielu pozytywów w tym sezonie. Z wielkiej trójki (Lee, Hamels, Halladay) to tylko na Lee można liczyć
  16. (3) Washington Nationals 48:51 – maszynka do wygrywania zacięła się dość mocno. Hitting ze średnią 0.240 jest czwarty od końca, trener pałkarzy zwolniony. Ian Desmond (15 HR i 50 RBI) jest najlepszy w zespole. Stephen Strasburg miał być królem tej ligi, jego bilans (5-7) mówi sam za siebie. Niby teoretycznie ten sam zespół co rok temu, ale w praktyce widzimy co innego.
  17. (14) Colorado Rockies 48:52 – Tulowitzki, Cuddyer i Gonzalez to niezłe bestie i przynajmniej dla tej trójki zawodników warto od czasu do czasu obejrzeć ich mecz. 3 miejsce w dywizji i wcale nie bez szans na awans do rozgrywek posezonowych.
  18. (19) Seattle Mariners 47:52 – Raul Ibanez i wszystko jasne. Koleś przechodzi którąś z kolei już młodość. Król Felix całkiem sympatycznie, ERA 2.43 i 11:4 w meczach, ale Seattle raczej nie zobaczymy w październiku.
  19. (28) LA Angels 46:51 – wolałbym ich w play-off zamiast drugiej drużyny z LA. Albert Pujols ściga kilka tzw milestones, m.in: HR 491à500, RBI 1492à1500. C.J. Wilson ma już na koncie 10 wygranych, co jest niezłym osiągnięciem patrząc na pitching zespołu (25-te miejsce w lidze, ERA 4.22)
  20. (16) Kansas City Royals 45:51 – żaden z zawodników nie ma więcej jak 9 HR na koncie, cała drużyna ma ich 62 co daje przed ostatnie miejsce w MLB.
  21. (12) San Francisco Giants 42:53 – mistrzowie zajmują czwartą pozycję w swojej tabeli, nie są bez szans, ale konkurencja już minimalnie im odjechała. Tim Lincecum jednego dnia gra mecz życia (no hitter) a drugiego w ciągu 4 inningów oddaje 8 runów. To chyba oddaje najlepiej jak wygląda forma obrońców tytułu w tym sezonie.
  22. (27) Toronto Blue Jays 42:53 – 5 porażek z rzędu i tylko 2 wygrane na ostatnich 10 rozegranych meczy. Czwarty od końca pitching w lidze (ERA 4.30), R.A. Dickey 4.75, nie ma czym się chwalić. Raczej są bez szans na awans, nie to zakładali fachowcy i analitycy przed rozpoczęciem sezonu.
  23. (23) Chicago Cubs 44:53 – jeżeli Alfonso Soriano zostanie przehandlowany to oprócz Anthonego Rizzo nie będzie tam nikogo, kto mógłby regularnie dostarczać punkty drużynie. Tylko Daniel chyba jeszcze w nich wierzy :-)
  24. (26) New York Mets 43:52 – gospodarze tegorocznego All-Star Game. Pitching jeszcze do zaakceptowania (15-te miejsce, największa w tym zasługa Matt’a Harvey’a) ale z odbijaniem już gorzej, średnia tylko .236 i 29-te miejsce w lidze.
  25. (22) San Diego Padres 44:56 – najlepszą średnią w drużynie ma Everth Cabrera (0.289), nazwisko raczej zobowiązuje go do innych cyfr ;-) Padres bez szans na play-off, zresztą czy ktoś by chciał ich tam oglądać?
  26. (21) Minnesota Twins 42:54 – Joe Mauer jako jedyny w zespole ma na koncie powyżej 100 udanych odbić (119). Mają 13 meczy straty w wyścigu o wild card.
  27. (24) Milwaukee Brewers 41:57 – dziś na tapecie jest Ryan Braun i zawieszenie go do końca sezonu za aferę dopingową. Przynajmniej jest o nich jakichś news na mlb.com :-)
  28. (20) Chicago White Sox 39:57– Alex Rios i jego Grand Slam w meczu z Braves i świetny występ Chris’a Sale’a w meczu gwiazd to najważniejsze co mi zapadło w pamięci. Apropo Sale’a, widziałbym go w Rays :-)
  29. (30) Miami Marlins 36:61 – najgorsza średnia odbić (.230), najmniej HR i RBI, standardowo ogon ligi.
  30. (29) Houston Astros 33:65 – zamieniają się miejscami z Miami. Najgorszy pitching w lidze ERA 4.91.

Autor: Przemek Grądzki

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się