Arizona D-Backs w tym roku spisują się poniżej oczekiwań, ale dzisiejszej nocy podczas wygranego 18 do 7 pojedynku z LA Dodgers pokazali swój prawdziwy potencjał. Najboleśniej przekonał się o tym gwiazdor ekipy z LA – Clayton Kershaw, który opuścił boisko już po 1 i 2/3 inninga. W pierwszej zmianie Kershaw zaliczył trzy szybkie strikeauty, ale już drugi inning będzie mu się śnił po nocach bardzo długo. Miotacz Dodgers stracił w trakcie jego trwania siedem punktów, pozwalając rywalom na zaliczenie m.in. aż trzy razy triple. D-Backs byli tego wieczora nie do powstrzymania ustanawiając rekordy klubowe w liczbie runów, odbić w przeciągu dziewięciu inningów (21) oraz extra base hits (13). Kilku zawodników znacznie podreperowało swój bilans punktowy, a królem polowania okazał się Paul Goldschmidt, zapisując w swoim dorobku 6 RBI's. Zadowolony z siebie może być także rookie – Chris Owings, któremu zabrakło zaledwie single do zaliczenia cycle. Być może tak korzystny wpływ na formę graczy z Arizony miało związanie się z klubem legendarnego Tony La Russa, którego zadaniem jest postawienie D-Backs na nogi.

W pozostałych meczach warto zwrócić uwagę na wygraną 12 do 1 Philadelphia Phillies z Cincinnati Reds. Zwycięstwo było bardzo ważne dla pitchera Phillies – Cola Hamelsa, który zapisał w swoim dorobku już setny sukces w karierze. Detroit Tigers pokonali na wyjeździe 6 do 1 Boston Red Sox, dzięki czemu miotacz ekipy z MoTown – Ricka Porcello, który wygrał już siódme spotkanie w tym sezonie.

Zawodnik dnia: Paul Goldschmidt – Arizona D-Backs

Pierwszobazowy podczas wygranego 18 do 7 pojedynku z LA Dodgers zaliczył 4 z 5 uderzeń, w tym 2 HR, co w ogólnym rozrachunku przełożyło się dla niego na 6 RBI's (rekord kariery). Oprócz tego Goldschmidt zdobył jeszcze jedną bazę po walk oraz zanotował aż pięć runów, co jest najlepszym osiągnięciem w historii klubu. Jak widać Goldy to prawdziwa maszyna do rozbijania przeciwników, która dzisiaj pokazała cały swój repertuar zagrań. Jeżeli zawodnik będzie dalej w takiej dyspozycji D-Backs powinni szybko odbić się od dna.

Wyniki dzisiejszych spotkań:  

American League

 

Final 1 2 3   4 5 6   7 8 9   R H E
Chi White Sox 0 2 1   0 0 0   0 2 0   5 10 1
Houston 4 0 0   0 1 0   1 0 x   6 11 0
 
  W: J. Cosart (3-3)   L: H. Noesi (0-4)   S: C. Qualls (3)
  Hou HR: D. Fowler (3) J. Castro (6)
 

 

Final 1 2 3   4 5 6   7 8 9   R H E
Oakland 0 0 3   0 0 0   3 0 0   6 8 1
Cleveland 0 1 0   0 0 1   0 0 0   2 7 3
 
  W: D. Otero (4-0)   L: J. Tomlin (2-1)
  Oak HR: B. Moss (9)
 

 

Final 1 2 3   4 5 6   7 8 9   R H E
Detroit 0 1 1   0 2 2   0 0 0   6 11 0
Boston 0 0 0   0 1 0   0 0 0   1 7 1
 
  W: R. Porcello (7-1)   L: J. Lackey (5-3)
  Det HR: M. Cabrera (7)
  Bos HR: X. Bogaerts (2)
 

 

Final 1 2 3   4 5 6   7 8 9   R H E
Baltimore 0 0 0   0 0 0   0 0 0   0 3 1
Kansas City 1 0 0   0 0 0   0 0 x   1 4 0
 
  W: D. Duffy (2-3)   L: B. Norris (2-4)   S: G. Holland (11)
 

 

Final 1 2 3   4 5 6   7 8 9   R H E
Seattle 0 0 2   0 0 0   0 1 0   3 6 0
Minnesota 1 0 0   0 3 0   0 0 x   4 6 1
 
  W: S. Deduno (1-2)   L: R. Elias (3-3)   S: G. Perkins (12)
  Sea HR: M. Saunders (2)
  Min HR: B. Dozier (11)
 

 

Final 1 2 3   4 5 6   7 8 9   R H E
Toronto 1 0 0   0 0 0   1 1 1   4 8 0
Texas 0 0 1   0 0 0   1 0 0   2 8 1
 
  W: S. Delabar (3-0)   L: N. Cotts (1-3)   S: C. Janssen (3)
  Tor HR: J. Bautista (11)
 

 

Final 1 2 3   4 5 6   7 8 9   R H E
Tampa Bay 0 0 0   0 0 0   0 0 0   0 5 0
LA Angels 2 2 2   0 0 0   0 0 x   6 9 0
 
  W: C. Wilson (5-3)   L: C. Ramos (1-3)
  LAA HR: G. Green (1)
 

 

Interleague

 

Final 1 2 3   4 5 6   7 8 9   R H E
Pittsburgh 0 0 0   0 0 1   0 0 0   1 8 0
NY Yankees 2 0 1   0 0 1   1 2 x   7 9 0
 
  W: D. Phelps (1-0)   L: E. Volquez (1-4)
  Pit HR: S. Marte (3)
  NYY HR: B. Gardner (3) M. Teixeira (9) B. McCann (6) A. Soriano (6) Z. Almonte (1)
 

 

  National League

 

Final 1 2 3   4 5 6   7 8 9   R H E
Atlanta 0 1 0   0 0 0   0 0 0   1 6 1
St. Louis 0 0 0   1 0 2   1 0 x   4 8 1
 
  W: S. Miller (6-2)   L: A. Harang (4-4)   S: T. Rosenthal (13)
 

 

Final 1 2 3   4 5 6   7 8 9   R H E
Milwaukee 0 0 0   0 0 0   0 0 0   0 4 1
Chi Cubs 3 0 0   0 0 0   0 0 x   3 4 0
 
  W: E. Jackson (3-3)   L: M. Garza (2-4)   S: H. Rondon (4)
 

 

Final 1 2 3   4 5 6   7 8 9   R H E
NY Mets 3 0 2   0 0 0   0 0 0   5 8 0
Washington 0 0 0   2 0 0   0 0 0   2 6 1
 
  W: B. Colon (3-5)   L: G. Gonzalez (3-4)   S: J. Mejia (1)
  NYM HR: J. Lagares (2)
  Was HR: I. Desmond (6)
 

 

Final 1 2 3   4 5 6   7 8 9   R H E
Cincinnati 1 0 0   0 0 0   0 0 0   1 3 0
Philadelphia 0 0 0   6 0 0   5 1 x   12 13 0
 
  W: C. Hamels (1-2)   L: H. Bailey (3-3)
  Phi HR: C. Hernandez (1) D. Brown (2)
 

 

Final 1 2 3   4 5 6   7 8 9   R H E
San Diego 2 2 2   0 0 0   2 0 0   8 10 0
Colorado 1 0 0   1 1 2   0 0 0   5 14 1
 
  W: R. Erlin (3-4)   L: J. Lyles (5-1)   S: H. Street (13)
  SD HR: S. Smith (4) C. Quentin (1)
  Col HR: T. Tulowitzki (12)
 

 

Final 1 2 3   4 5 6   7 8 9   R H E
LA Dodgers 0 0 2   0 0 5   0 0 0   7 13 0
Arizona 0 7 0   2 0 1   4 4 x   18 21 1
 
  W: C. Anderson (2-0)   L: C. Kershaw (2-1)
  LAD HR: Y. Puig (9) C. Crawford (3)
  Ari HR: A. Pollock (5) C. Owings (2) P. Goldschmidt 2 (9)E. Chavez (2)
 

 

Final 1 2 3   4 5 6   7 8 9   R H E
Miami 0 1 0   0 0 2   1 0 1   5 9 0
San Francisco 0 0 0   0 0 0   0 0 0   0 6 1
 
  W: T. Koehler (4-3)   L: T. Lincecum (3-3)   S: S. Cishek(9)
  Mia HR: G. Stanton (12)
 

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się


Mr. met

spodziewałem się Daniel, że na zawodnika dnia wybierzesz Edwina Jacksona :)

    Mr. met

    na uwagę zasługują też miotacz Angels C.J Wilson, który zaliczył CG bez straty punktu, oraz kibic D-Backs popisujący sie takim oto wyczynem :) http://m.mlb.com/video/v32957369/ladari-dbacks-fan-on-catching-two-homerun-balls/?c_id=mlb

      Images?q=tbn:and9gctrpgamv7f1rxsvzcpc1j3ihnosgk veoqer8mwbws zo llkji

      @paweł_p przecierałem oczy ze zdumienia wczoraj :) ale i tak twierdzę, że jest beznadziejny :)

        Q8ekc9wiyzctdnbcfi4hyu 4ido1  8h6hqwwc16kjq=w118 h162 p no

        Nie wierzę "Arm of God" na kolanach . Szok, a zaraz Yankees grają :) Dobrze, że na tym zadupiu w sanatorium jest net to sobie obejrzę :) Wczorajszy home run festiwal w wykonaniu Yankees fajnie by było znów zobaczyć :) 2 home runy wczoraj wyczułem. Almonte i Teixeiry