Kubański miotacz Odrisamer Despaigne poprowadził swoją drużynę – SD Padres – do wygranej 6 do 0 z SF Giants. Pitcher w swoim pierwszym starcie na boiskach MLB przebywał na placu gry siedem inningów, w trakcie których pozwolił przeciwnikom na zaledwie cztery odbicia. Despaigne przy tym nie oddał rywalom ani jednej bazy po walk i co ciekawe, dokonał tego dopiero jako siódmy debiutant w przeciągu ostatnich stu lat. Dobra postawa pitchera była niewątpliwie mała sensacją, ponieważ na poziomie Triple-A mógł on się pochwalić średnią ERA na poziomie 6.03. Starter Padres wykorzystał element zaskoczenia, a jego prawdziwą wartość zweryfikują dopiero kolejne starty. Kibice ekipy z San Diego mogą być jednak pełni nadziei, ponieważ 27-letni zawodnik był reprezentantem Kuby, a to z pewnością świadczy o jego klasie sportowej.

W pozostałych meczach warto zwrócić uwagę na popisy pierwszobazowego St. Louis Cardinals – Matta Adamsa, który w trakcie wygranego 8 do 0 pojedynku z Colorado Rockies wybił 2 HR, kończąc spotkanie z 6 RBI's na swoim koncie. Baltimore Orioles pokonali 6 do 4 Chicago White Sox, a walk-off home runem popisał się Chris Davis.

Zawodnik dnia: Lance Lynn – St. Louis Cardinals

Muszę przyznać, że Lynn nigdy nie był moim faworytem, ale chyba powoli będę musiał zmienić zdanie. Miotacz podczas wygranego 8 do 0 pojedynku z Colorado Rockies przebywał na boisku osiem inningów, w trakcie których pozwolił przeciwnikom na zaliczenie trzech odbić. Lynn oczywiście w tym czasie nie stracił punktów, dodatkowo zapisując w swoim dorobku siedem strikeautów. Zawodnik cały czas miał pod kontrolą utalentowanych ofensywnie Rockies, a to zawsze zasługuje na uwagę.

Wyniki dzisiejszych spotkań: