Wydawać by się mogło, że w momencie w którym Tampa Bay Rays wytransferowali swojego asa – Davida Price wywiesili białą flagę uznając, że w bieżącym sezonie nie mają już możliwości awansu do rozgrywek posezonowych. Jak widać nic bardziej mylnego, ponieważ Rays minionej nocy pokonali 5 do 0 NY Yankees, dzięki czemu nie mają już ujemnego bilansu spotkań, a za to całkiem spore szanse na walkę o dziką kartę. Klub z Florydy był już w tym roku grubo pod kreską, ponieważ dopiero jako czwarty zespół w historii MLB odrobił osiemnastomeczowy deficyt. Oprócz Rays w przeszłości dokonali tego Luisville Colonels (1899), Tampa Bay Devil Rays (2004) oraz Miami Marlins (2006). Zła wiadomość dla klubu z Tampy jest taka, że żadna z tych drużyn ostatecznie nie zakończyła rozgrywek na plusie. Rays mają szansę dokonać tego jako pierwsi i znając charakter tej drużyny, niewykluczone że jak zwykle skazywani na porażkę, utrą nosa bogatszym zespołom.

W pozostałych meczach warto zwrócić uwagę na kolejną wygraną Seattle Mariners, którzy tym razem ograli na wyjeździe 7 do 2 Detroit Tigers. Kansas City Royals pokonali 6 do 5 Minnesota Twins, a bohaterem pojedynku został Josh Willingham, który poprowadził do końcowego sukcesu swój nowy zespół, w rywalizacji ze swoją poprzednią ekipą.

Zawodnik dnia: Madison Bumgarner – SF Giants

Pitcher podczas przegranego 3 do 5 pojedynku z Philadelphia Phillies przebywał na placu gry 7 inningów i co warte podkreślenia, opuścił on boisko przy prowadzeniu swojego zespołu 3 do 1. Bumgarner w tym czasie pozwolił przeciwnikom na cztery odbicia, tracąc jedyny punkt po solo home runie Marlona Byrda. MadBum oprócz tego zapisał dodatkowo w swoim dorobku dziewięć strikeautów, autując pierwszych dziesięciu pałkarzy drużyny przeciwnej, którzy stanęli na jego drodze.

Wyniki dzisiejszych spotkań: