LA Dodgers pokonali 9 do 4 SD Padres, dzięki czemu miotacz drużyny prowadzonej przez trenera Dona Mattingly – Clayton Kershaw wygrał już osiemnaste spotkanie w tym sezonie. Kershaw dokonał tego jako pierwszy zawodnik w lidze, po raz kolejny udowadniając, że jest zdecydowanie najlepszym pitcherem w MLB. Średnia ERA zawodnika po tym spotkaniu spadła do poziomu 1.67, a to oznacza, że praktycznie jest on bezbłędny. Tego samego nie można niestety powiedzieć o jego kolegach z drużyny, którzy w szóstej zmianie dali prawdziwy popis nieudolności w defensywie. Po wybiciu piłki przez gracza Padres – Rene Rivera zapolowy Yasiel Puig łatwo ją wyłapał i spróbował wyautować na pierwszej bazie Rymera Liriano. Piłka oczywiście ominęła całą obronę Dodgers, a ratujący sytuację A.J. Ellis źle dorzucił ją do drugiej bazy. Jak można się spodziewać gracze ekipy z SD – Yongervis Solarte oraz wspomniany Liriano nie czekali, aż gracze Dodgers się pozbierają, tylko biegli w stronę home plate. Widząc to Hanley Ramirez chciał dorzucić piłkę do bazy domowej, ale zrobił to fatalnie, dzięki czemu gracze Padres zdobyli punkty. Ciężko to opisać, ale trzeba przyznać, że wyglądało naprawdę komicznie.

Dodgers zafundowali mały show, ale o wiele ciekawiej było w Japonii. Zawodnik Hokkaido Nippon-Ham Fighters – Shohei Otani został pierwszym graczem z kraju kwitnącej wiśni, który w trakcie jednego sezonu wygrał co najmniej dziesięć spotkań i wybił dziesięć home runów. Jak widać Otani równie dobrze radzi sobie na górce, co przy kiju. W MLB podobnym wyczynem popisał się jedynie Babe Ruth, który później skoncentrował się jedynie na odbijaniu. Otani, który występuje jako zapolowy, albo DH (średnia odbić 0.283) z czasem zostanie raczej miotaczem. Zawodnik narzuca piłkę z prędkością 101 mph (najszybszy narzut wykonany kiedykolwiek przez japońskiego pitchera), a do tego robi to dobrze, o czym świadczy jego średnia ERA 2.46 i bilans 10-4. Na koniec jeszcze najciekawsza informacja, Otani ma zaledwie 20 lat :-).

Zawodnik dnia: Marcus Stroman – Toronto Blue Jays

Pitcher podczas wygranego 8 do 0 pojedynku z Chicago Cubs przebywał na boisku dziewięć inningów, w trakcie których pozwolił przeciwnikom na trzy dobicia. Stroman w tym czasie oczywiście nie stracił punktów, dodatkowo zapisując w swoim dorobku osiem strikeautów. Dla młodego miotacza było to pierwsze complet game w karierze i to do tego niezwykle efektowne. Stroman poradził sobie bowiem z przeciwnikami wykonując zaledwie 93 narzuty, a to najlepiej pokazuje jak bezsilni byli pałkarze Cubs.

Wyniki dzisiejszych spotkań: