Cleveland Indians, którzy do tej pory są dosyć pasywni na rynku transferowym pozyskali dwóch zawodników, a mianowicie relievera Scotta Atchisona oraz zapolowego Jeffa Francoeura. Obydwaj gracze podpisali niegwarantowane umowy, czyli o miejsce w składzie Indians będą musieli powalczyć dopiero w trakcie okresu przygotowawczego. Zadanie te dla wspomnianych zawodników nie będzie wcale takie proste, ponieważ rozgrywki 2013 nie były najlepsze w ich wykonaniu. Atchison przez ostatni rok reprezentował barwy NY Mets i zakończył sezon ze słabą średnią ERA na poziomie 4.37. Ekipa z Cleveland liczy zapewne na to, że miotacz w jej barwach będzie prezentował się co najmniej tak dobrze jak w rozgrywkach 2012, które zakończył ze średnią ERA na poziomie 1.58, będąc w tym czasie zawodnikiem Boston Red Sox. Francoeur z kolei jeszcze kilka lat temu był jednym z lepszych zapolowych, ale ostatnie dwa sezony w jego wykonaniu to pasmo niepowodzeń, co najlepiej obrazuje fakt, że w zeszłym roku został dwukrotnie zwolniony, ponieważ cierpliwość do niego kolejno tracili Kansas City Royals oraz SF Giants.

Atchison oraz Francoeur to solidni zawodnicy, którzy jednak co najwyżej w Cleveland będą tylko rezerwowymi. Inaczej wygląda sprawa z doświadczonym Bobbym Abreu, który także znalazł się na celowniku Indians. Były gracz NY Yankees oraz LA Angels w nowym klubie miałby występować na pozycji DH, pełniąc rolę zawodnika zadaniowego na zmianę z innym weteranem - Jasonem Giambi. Abreu ostatni raz pojawił się na ligowych boiskach w sezonie 2014 i jego powrót do gry byłby jednym z ciekawszych tegorocznych transferów.

Na koniec jedna z efektowniejszych akcji Bobbego Abreu, który ma na swoim koncie m.in. dwa występy w All Star Game.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się