Początek rozgrywek już za pasem, a Houston Astros dopiero w tym momencie podjęli decyzję o konieczności zakontraktowania nowego pierwszobazowego. Astros zdecydowali się na taki krok, ponieważ ich prospekt – 22 letni Jon Singleton - ciągle nie jest jeszcze gotowy na występy na boiskach MLB. Wszystko przez to, że zawodnik w ciągu ostatniego roku dał się przyłapać na stosowaniu dopingu, paleniu marihuany, a następnie po wyjściu z odwyku zaczął topić smutki w alkoholu. Na celowniku ekipy z Houston znalazła się więc trójka zawodników, która również z powodzeniem może występować na zapolu. Numerem jeden na liście na życzeń jest Mike Carp z Boston Red Sox, którego może skusić możliwość regularnych występów w barwach słabszych Astros. Numerem dwa jest John Mayberry Jr. z Philadelphia Phillies, który od kilku sezonów nie może się przebić do pierwszego składu drużyny, prowadzonej obecnie przez trenera Ryne Sandberga. Pozycję numer trzy zajmuje Tyler Moore z Washington Nationals, który zaliczył słabszy ostatni sezon, ale ciągle jest graczem ze sporym potencjałem.

Astros zostało już naprawdę niewielu czasu na przeprowadzenie transferu, a do tego momentu z przymusu na pierwszej bazie będzie występował Chris Carter, który pierwotnie miał pełnić rolę zawodnika grającego na pozycji DH.