Drużyny rozpoczęły już przygotowania do rozgrywek, a co za tym idzie na obozach treningowym po dłuższej przerwie pojawili się zawodnicy, którzy do tej pory nigdy nie słynęli ze zbytniego dbania o swoją linię. O dziwo dwaj gracze, którzy do tej pory wzbudzali największe emocje, a więc Prince Fielder z Detroit Tigers oraz Pablo Sandoval z SF Giants co prawda nabrali trochę masy, ale ich kluby i tak mogą być zadowolone, ponieważ obydwaj zawodnicy mogli wrócić w o wiele gorszym stanie. Jak na razie rekordzistą pod względem nabranych kilogramów jest młody shortstop Seattle Mariners Nick Franklin, ktory przytył już 15 kilo, a do początku rozgrywek planuje jeszcze nabrać dwa kilogramy. 21-letni zawodnik zastosował się do diety, którą dla niego przygotowali klubowi lekarze, zgodnie z którą musiał codziennie zjadać 6.500 kalorii. Franklin z wagą 73 kilogramy do tej pory na tle innych baseballistów wyglądał jak przecinek, dlatego w klubie podjęto decyzje, że musi on w szybkim tempie dojść do 90 kilo. Mariners w międzyczasie cały czas monitorowano poziom tkanki tłuszczowej zawodnika, który został wybrany w pierwszej rundzie draftu przez Mariners w 2009 roku. Franklin dostał zaproszenie na letni obóz ekipy ze Seattle, a jego zadaniem będzie rywalizacja o miejsce w składzie Mariners z Brandonem Ryanem.
Skoro znamy już rekordzistę, który poszedł w górę ze swoją wagą, musimy poznać także zawodnika, który zgubił najwięcej kilogramów. Wszystkich w klubie zaskoczył miotacz Lance Lynn z St. Louis Cardinals, który w przerwie międzysezonowej nie informując o tym nikogo postanowił schudnąć 40 funtów. Lynn zgubił 18 kilo i co ważne, po pierwszym treningu wiadomo już, że nie stracił nic ze swoich walorów. Miotacz, który przedtem posiadał całkiem spory brzuszek stwierdził, ze jest teraz w życiowej formie i nigdy nie czuł się lepiej. Lynn ma być ważnym elementem rotacji Cardinals w przyszłym sezonie i jak widać poważnie potraktował swoje zadanie. Zobaczymy tylko czy będzie w stanie utrzymać swoją wagę, czy nie pójdzie z powrotem w górę :).
Na koniec zdjęcia Lynna, przed i po.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się