LA Dodgers zgodnie ze swoim wcześniejszymi zapowiedziami wzmocnili swój bullpen podpisując kontakty z dwójką reliefers Markiem Lowe oraz Kevinem Gregg. Lowe, który ostatnie trzy lata spędził w barwach Texas Rangers zapracował tam na opinie bardzo solidnego zawodnika i gdyby nie kontuzja odniesiona w końcówce zeszłego sezonu mógł on oczekiwać nowej długoterminowej umowy ze strony klubu. Rangers mając świadomość jego problemów ze zdrowiem zrezygnowali z jego usług, co nie zraziło jednak Dodgers, którzy zaproponowali zawodnikowi roczny niegwarantowany kontrakt wart 1.5 mln $. Jeżeli 29-letni miotacz pojawi się w dobrej kondycji fizycznej na obozie przygotowawczym nie powinien mieć problemów z wywalczeniem sobie miejsca w kadrze ekipy z LA. Gregg z kolei ostatnich dwóch lat swojej kariery w barwach Baltimore Orioles nie może zaliczyć do najlepszych, ponieważ stracił tam pozycje closera na rzecz Jima Johnsona, a w końcówce zeszłych rozgrywek został zwolniony przez klub z powodu słabej dyspozycji. Releifer, który ma już 34 lata stoi w tej chwili pod ścianą i jeżeli dobrze nie zaprezentuje się w trakcie meczów sparingowych Dodgers bez skrupułów z niego zrezygnują.

Przy tej okazji ekipa z LA ogłosiła, że nie zamierza handlować dwoma starterami Chrisem Capuano oraz Aaronem Harangem, którzy mogą mieć problemy z wywalczeniem sobie miejsca w rotacji, po tym jak do drużyny doszli Zack Greinke oraz Hyun-jin Ryu. Capuano zapowiedział, że nie odda miejsca w składzie bez walki, a klub ewentualny transfer któregoś z dwójki graczy weźmie pod uwagę dopiero w trakcie trwania rozgrywek.

Poniżej zdjęcia dwóch nowych zawodników LA Dodgers, czyli Marka Lowe oraz Kevina Gregga.