Espinosa zostaje w Washingtonie
Washington Nationals pozyskali podczas tego offseason Denarda Spana oraz Rafaela Soriano, którzy w opinii ekspertów wzmocnili dwie najsłabiej obsadzone pozycje w drużynie, czyli środek zapola oraz closera. Wiele wskazywało na to, że Nats będą chcieli jeszcze wymienić drugobazowego Danny Espinosa, który w końcówce sezonu regularnego spisywał się znacznie poniżej oczekiwań, prezentując o wiele niższy poziom od swojego partnera w defensywie shortstopa - Iana Desmonda. Espinosa od września 2012 wybijał piłkę ze średnią wynoszącą zaledwie 0.188 uderzenie na mecz, a w rozgrywkach playoffs przeciwko St. Louis Cardinals zaliczył tylko jedno udane podejście na piętnaście prób. Okazało się, że Espinosa na początku września naderwał mięśnie prawego barku, co skończyło się dla niego zastrzykiem z kortyzonu, ale z wiadomych względów drugobazowy był cieniem samego siebie. Informacja o tym, że Espinosa grał z kontuzją wyciekła dopiero teraz do mediów, po tym jak zawodnik ogłosił, że zakończył już rehabilitację, dzięki której nie było konieczności przeprowadzenie zabiegu chirurgicznego.
Espinosa w trakcie letnich przygotowań będzie musiał jednak bardzo szybko dojść do wysokiej formy, ponieważ jego bezpośredni konkurent, uniwersalny Stephan Lombardozzi także myśli o pierwszym składzie. O Lombardozziego do niedawna jeszcze bardzo zabiegali Minnesota Twins, licząc na to że będzie on częścią wymiany za Denrda Spana, ale Nats od razu stwierdzili, ze ten zawodnik nie jest na sprzedaż. Na korzyść Espinosy przemawia z kolei to, że jest on switch-hitterem, czyli potrafi uderzać przeciwko prawo i leworęcznym miotaczom. Zobaczymy, kto wybiegnie w wyjściowym składzie Nationals na pierwsze spotkanie sezonu 2013, ale zapowiada nam się ciekawa rywalizacja na tej pozycji.
Poniżej film prezentujący postać Dannego Espinosy.
Komentarze
Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się