Oakland Athletics mają w tym sezonie patent na LA Angels, ponieważ minionej nocy po raz piąty z rzędu pokonali Halos na własnym obiekcie - O.co Coliseum, tym razem 2 do 1. A’s zapewnili sobie wygraną dopiero w ósmej zmianie w nietypowych okolicznościach, ponieważ sukces zagwarantował im wild pitch zazwyczaj niezawodnego relievera Angels – Joe Smitha. Z sytuacji skorzystał Coco Crisp, który nie miał problemów z osiągnięciem home plate. Być może wpływ na błąd Smitha miał fakt, że chwilę wcześniej trafił on piłką Dereka Norrisa i bał się popełnienia podobnej pomyłki. Smitha jak widać poniosły nerwy, ale trudno mu się dziwić, ponieważ w rywalizacji obydwu zespołów czuć playoffs. Athletics oraz Angels walczą zaciekle o zwycięstwo w swojej dywizji. W tej chwili obydwie ekipy mają identyczny bilans (76-52), który jest równocześnie najlepszym wynikiem w skali całej MLB.

W pozostałych meczach warto zwrócić uwagę na wygraną LA Dodgers z NY Mets 7 do 4. Ekipę z LA do wygranej poprowadził pierwszobazowy – Adrian Gonzalez, który zakończył pojedynek z 5 RBI’s. Seattle Mariners ponownie ograli na wyjeździe Boston Red Sox, tym razem 7 do 3. Skarpety ponownie były bardzo łaskawe dla przeciwników, oddając im wszystkie punkty w czwartym inningu.

Zawodnik dnia: Pedro Alvarez – Pittsburgh Pirates

Drugi występ w karierze Alvareza na pierwszej bazie był dla niego bardzo udany. Zawodnik zaliczył 2 z 3 uderzeń, w tym aż dwa home runy, co przełożyło się dla niego na 4 RBI’s. Oprócz tego będący w dobrej dyspozycji Alvarez zdobył jedną bazę po walk oraz zanotował dwa runy. Mało tego, Alvarez skradł jeszcze jedną bazę w ataku, a to nie zdarza mu się zbyt często. Zdeterminowany zawodnik, który jeszcze do niedawna był etatowym trzeciobazowym walczy o swój czas spędzony boisku, co jak widać przekłada się od razu na jego lepsze występy.

Wyniki dzisiejszych spotkań: