Miotacz Tim Hudson związał się dwuletnim kontraktem z SF Giants, dzięki czemu w tym czasie na jego konto trafią 23 mln $. 38 – letni weteran zagwarantował sobie dodatkowo zapis w umowie, dzięki któremu Giants bez jego zgody nie mogą go wytransferować do innego klubu. Pitcher w nowym zespole zastąpi Barrego Zito, z którym wspólnie Hudson stanowił o sile Oakland Athletics w latach 2000 – 2004. Co ciekawe Atheltics także widzieli Hudsona w swoim składzie na przyszły sezon, ale pitcher wybrał ofertę teoretycznie silniejszego zespołu, który w następnym sezonie planuje się zrehabilitować za fatalne rozgrywki 2013. Kibice Giants liczą na to, że miotacz doszedł już do siebie po kontuzji, której odniósł w tym roku w meczu przeciwko NY Mets, kiedy to zawodnik ekipy z Queens - Eric Young Jr. atakując pierwszą bazę tak niefortunnie nadepnął Hudsona, że ten skręcił kolano. Hudson pokazał już jednak w przeszłości, że potrafi powracać po kontuzjach, tak jak np. w sezonie 2010, kiedy to wywalczył nagrodę NL Comeback Player of the Year, po tym jak rok wcześniej stracił praktycznie całe rozgrywki z powodu urazu łokcia.

Rotacja Giants po zakontraktowaniu Hudsona wygląda w tym momencie bardzo dobrze, ponieważ oprócz doświadczonego miotacza prawdopodobnie będą ją tworzyć: Tim Lincecum, Madison Bumgarner, Matt Cain oraz Yusmeiro Petit. Prawdopodobnie, ponieważ Giants widzą jeszcze w swoich szeregach Broniona Arroyo, który ostatnio występował w Cincinnati Reds, a to oznacza, że z klubem pożegna jeszcze Ryan Vogelsong, który na razie jest bez kontraktu.

Na koniec oczywiście Tim Hudson w akcji.

 

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się