Gracze Boston Red Sox w wygranym 20 do 4 pojedynku z Detroit Tigers urządzili sobie prawdziwy konkurs strzelecki aplikując przeciwnikom aż osiem home runów. Na uwagę w tym spotkaniu zasługuje zwłaszcza postawa Davida Ortiza, który oprócz tego, że zaliczył dwa blasty zapisał w swoim dorobku dodatkowo double, które było zagraniem numer 2 000 na przełomie całej jego kariery. Oprócz Ortiza homery wybijali jeszcze: Daniel Nava, Will Middlebrooks (grand slam), Jacoby Ellsbury, Stephen Drew, Mike Napoli oraz Ryan Lavarnway, czyli łącznie siedmiu graczy z dziewięcioosobowego lineupu Skarpet. Dla Tigers osiem straconych home runów w przeciągu jednego spotkania jest najgorszym osiągnieciem w historii klubu. Dla Red Sox z kolei osiem zaliczonych homerów to wyrównanie najlepszego osiągnięcia klubowego w tej kategorii z sezonu 1977, kiedy to ich ofiarami padli Toronto Blue Jays. Skarpety dzięki ośmiu blastom oraz dwudziestu zdobytym punktom zostały dopiero trzecim zespołem w historii MLB, który może pochwalić się takim osiągnieciem. Oprócz ekipy z Bostonu w tym prestiżowym gronie znajdują się jeszcze Philadelphia Phillies oraz NY Yankees, które były równie skuteczne w rozgrywkach 1999 oraz 1939. Red Sox zmietli dzisiaj z boiska swoich przeciwników, co z pewnością nie nastraja optymizmem kibiców NY Yankees, ponieważ nowojorczycy w kolejnych meczach będą gościć ekipę z Bostonu na swoim stadionie.

St. Louis Cardinals pokonali po szesnatoinningowej batalii 5 do 4 Cincinnati Reds, a bohaterem spotkania został pierwszobazowy drużyny powadzonej przez Mike Matheny – Matt Adams, który zaliczył w tym meczu dwa home runy. Co ciekawe Adams zaliczył pierwszego blasta w czternastej zmianie, ale Reds zdołali doprowadzić do wyrównania, co jednak nie zraziło zawodnika, który w szesnastym inningu powtórzył swoje osiągniecie, prowadzać tym razem swoją drużynę do końcowej wygranej. Reds w czternastej zmianie doprowadzili do remisu, w czym spora zasługa pintch-runnera Billy Hamiltona, który w drugim swoim występie na boiskach MLB skradł drugą bazę. Hamilton jest rekordzistą Triple-A w ilości skradzionych baz i jak widać na poziomie MLB także doskonale sobie radzi w tym elemencie.  Warto jeszcze wspomnieć o wyczynie drugobazowgo ekipy z Cincinnati – Brandona Phillipsa, który zaliczył home runa w piątej zmianie spotkania, dzięki czemu osiągnął on granicę 100 RBI’s w sezonie, jako pierwszy drugobazowy Reds od czasów Joe Morgana, który miał równie udany sezon w 1972 roku.

W pozostałych meczach warto zwrócić uwagę na wygraną Colorado Rockies 7 do 5 z LA Dodgers. Dzięki dzisiejszej wygranej ekipy z Coors Field starter Rockies – Jorge De La Rosa zaliczył już szesnastą wygraną w tym sezonie. Oakland Athletics pokonali na własnym terenie Texas Rangers 11 do 4. Ekipie z Arlington nie pomógł w tym meczu nawet Yu Darvish, ponieważ Athletics byli tego dnia doskonale dysponowani aplikując przeciwnikom cztery home runy, których autorami byli: Coco Crisp, Daric Barton, Brandon Moss oraz Josh Donaldson.

Zawodnik dnia: Pablo Sandoval – SF Giants

Kung Fu Panda w tym sezonie jak na razie nie błyszczy, podobnie zresztą jak SF Giants, którzy już dawno stracili szanse na obronę tytułu mistrzowskiego. Trzeciobazowy, który w zeszłym roku zdobył tytuł MVP World Series przypomniał się jednak dzisiaj wszystkim kibicom baseballa, udowadniając tym samym, że ciągle jest klasowym zawodnikiem. Sandoval w wygranym 13 do 5 spotkaniu z SD Padres zaliczył 4 z 5 uderzeń, co w ogólnym rozrachunku przełożyło się dla niego na 6 RBI’s. Co ważne 3 z 4 zaliczonych przez niego uderzeń były bardzo cenne, ponieważ były to home runy. Być może wzrost formy zawodnika pochodzącego z Wenezueli wiąże się z utrata przez niego wagi, ponieważ już tradycyjnie im dłużej trwa sezon, tym zawodnik wygląda coraz lepiej na boisku. Sandoval już zapowiedział, że w końcu wyciągnął z tego wnioski i przed początkiem następnych rozgrywek będzie on już w odpowiedniej dyspozycji na pierwszym treningu swojej drużyny. Panda obiecywał to już wielokrotnie, być może tym razem uda mu się utrzymać swoją wagę :-).

Wyniki dzisiejszych spotkań:

Recap/Box · GameTracker

Recap/Box · GameTracker