David Ortiz pomimo fatalnego zeszłego sezonu Boston Red Sox jako jeden z niewielu nie musiał mieć do siebie pretensji, ponieważ gdyby nie on wyniki drużyny z pewnością byłyby jeszcze gorsze. Big Papi w zeszłym roku wybijał piłkę z bardzo dobrą jak na niego średnią wynoszącą 0.318 uderzenia na mecz i pomimo skróconego z powodu kontuzji achillesa sezonu, zdołał zaliczyć aż 23 home runy. Jego postawa oczywiście znalazła uznanie w oczach klubu z Bostonu, dzięki czemu przed początkiem tego sezonu zawodnik podpisał nowy dwuletni kontrakt z klubem, na mocy którego na jego konto miało trafić aż 30 mln $. Menadżer Skarpet - Ben Cherington tak jednak skonstruował umowę, że jeżeli Ortiz opuści w sezonie co najmniej dwadzieścia spotkań z powodu kontuzji achillesa na jego konto trafi o 4 mln $ mniej. Zapis wydawał się czystą formalnością, ponieważ uraz Ortiza nie był poważny, a sam zawodnik twierdził, ze powinien być w pełni formy na początek okresu przygotowawczego. Do rozpoczęcia rozgrywek został nam mniej niż dwa tygodnie, a Ortiz jak na ten moment nie wyszedł jeszcze ani razu na boisko treningowe. Pomimo wcześniejszych zapewnień lekarzy bole nie ustępują, a zawodnik przyznał, że nie zawraca sobie głowy 4 mln $, tylko tym żeby w ogóle wrócić do gry. Kolejne prześwietlenia i badania nie wykazują żadnego urazu, a pomimo tego zawodnik z powodu bólu nie może ćwiczyć. Cheringtona cieszy fakt, że zaoszczędzi trochę środków w klubowym budżecie, ale z pewnością wołałby mieć Ortiza w składzie, który jest jego główną opcją w ataku.

Oprócz Ortiza w tej chwili z powodu kontuzji nie może także trenować pozyskany shortstop Stephen Drew, który najprawdopodobniej będzie musiał opuścić początek rozgrywek, a jego miejsce w składzie zajmie Jose Iglesias. Niewykluczone również, że Red Sox będą chcieli dać także szansę młodemu Xavierowi Bogaerts, który był jednym z współautorów sukcesu reprezentacji Holandii w World Baseball Classic.

Na koniec oczywiście film z akcjami Big Papiego.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się