Przed rozpoczęciem tegorocznego okresu przygotowawczego skład rotacji Seattle Mariners stał pod dużym znakiem zapytania. Jedynym pewniakiem wydawał się oczywiście niesamowity Felix Hernandez, a po odejściu Jasona Vargasa do LA Angels również pozostali zawodnicy, którzy tworzyli ją w zeszłym sezonie nie mogli być pewni swoich pozycji. Przekonał się już o tym młody Hector Noesi pozyskany w zeszłym roku z NY Yankees, który już został odesłany do drużyny filialnej występującej w Triple-A. Swoje miejsce za to utrzymał drugi z młodych miotaczy Erasmo Ramirez, który po zeszłym obiecującym sezonie, potwierdził wszystkie swoje walory w trakcie tegorocznych meczów sparingowych. Miejsce numer trzy będzie należało do pozyskanego wolnego agenta Joe Saundersa, który jak na razie nie zachwyca, ale Mariners nie po to go zatrudniali, żeby ten występował w drużynach filialnych. Pozycja czwarta będzie należała do solidnego Japończyka Hisashi Iwakuma, a piąte miejsce utrzyma Blake Beavan.

Patrząc wiec na skład rotacji Mariners od razu widzimy, że brakuje w niej trzech niezwykle utalentowanych miotaczy, którzy są notowani w pierwszej dziesiątce najlepszych młodych zawodników na tej pozycji. Danny Hultzen, Taijuan Walker oraz James Paxton, bo o nich mowa mogli już teraz otrzymać swoją szansę, ale w klubie podjęto decyzje, że rozpoczną oni sezon w Triple-A. Nie zmienia to faktu, że są to najbardziej oczekiwani oprócz Dylana Bundy z Baltimore Orioles pitcherzy, którzy pojawią się na boisku w sezonie 2013, a kibice Mariners mogą być spokojni o obsadę tej pozycji przez wiele lat.

Na koniec zdjęcia Hultzena, Walkera oraz Paxtona, którzy już w tym sezonie powinni pojawić się na ligowych boiskach.

 Tylko zalogowani użytkownicy mogą brać udział w dyskusji na portalu mlb.com.pl. Zaloguj się